Magistrat, w odpowiedzi na interpelację radnego miejskiego, wyjaśnia, dlaczego podjęto decyzję o sprzedaży zabytkowego obiektu przy ulicy Wita Stwosza. – Celem w żadnym wypadku nie jest uzyskanie jednorazowego wpływu do budżetu, ale doprowadzenie budynku do stanu odpowiadającego jego otoczeniu w ścisłym centrum miasta – zapewniają urzędnicy.

Jak informowaliśmy pod koniec czerwca, przy zbiegu ulicy Księcia Witolda, Dmowskiego i Jagiełły ma powstać nowa siedziba BWA. Dotychczasowa siedziba przy ulicy Wita Stwosza 32 w Pałacu Hatzfeldów pójdzie z kolei na sprzedaż. W lipcu dyrektorzy publicznych polskich galerii sztuki wysłali list do prezydenta Jacka Sutryka. Wyrażali w nim nadzieje, że dotychczasowa siedziba BWA Awangarda zostanie utrzymana, gdyż – jak tłumaczyli – jest to miejsce ważne dla całego środowiska polskiej sztuki współczesnej.

Interpelację w tej sprawie skierował także do prezydenta Wrocławia radny miejski Michał Kurczewski. Rajca apeluje o wstrzymanie sprzedaży Pałacu Hatzfeldów.

Korzyści w postaci jednorazowego zastrzyku finansowego zasilającego budżet Wrocławia są bardzo ograniczone biorąc pod uwagę utratę centralnie położonej siedziby BWA oraz zamknięcie bezpowrotnie szansy na przywrócenie obiektu do tkanki miejskiej. Najbardziej prawdopodobne jest, iż zamiast rekonstrukcji pałacu (przynajmniej z zewnątrz) inwestor prywatny postawi stalowy lub betonowy „koszmarek” – argumentuje Michał Kurczewski.

Radny dodaje, że wariant sprzedaży mógłby być rozważany jedynie pod warunkiem wypracowania takiej formuły zbycia obiektu, w której zapisana jest gwarancja odbudowy go w jego historycznej postaci z dachem włącznie (przynajmniej z zewnątrz) przez inwestora prywatnego.

Pałac Hatzfeldów to obiekt wyjątkowy, a pomysł jego odbudowy pojawia się w dyskursie od kilkudziesięciu lat. Niewątpliwie warto podjąć wysiłki na rzecz jego odbudowy – podkreśla rajca.

„Celem nie jest jednorazowy zastrzyk gotówki”

W odpowiedzi na interpelację Bartłomiej Świerczewski, dyrektor Departamentu Spraw Społecznych w magistracie, informuje, że koszt remontu i modernizacji nieruchomości przy ulicy Wita Stwosza 32 został oszacowany na ponad 60 mln zł, przy czym nie uwzględniono w nim pełnej rekonstrukcji budynku.

Jej koszt byłby znacznie wyższy, skoro 48 mln zł pochłonął zakończony 12 lat temu remont dawnego pałacu Spaetgena, budynku w nieporównywalnie lepszym stanie, na siedzibę Muzeum Miejskiego Wrocławia. Środkami inwestycyjnymi w tej wysokości gmina Wrocław nie dysponuje, szczególnie w budżetach najbliższych lat, na co znaczący wpływ mają i będą miały skutki pandemii – wyjaśnia Bartłomiej Świerczewski.

Jak tłumaczy Świerczewski, planowana sprzedaż nieruchomości ma na celu pozyskanie inwestora, który będzie w stanie przeprowadzić konieczne prace remontowe i modernizacyjne.

Celem w żadnym wypadku nie jest uzyskanie jednorazowego wpływu do budżetu miasta, ale doprowadzenie budynku do stanu odpowiadającego jego otoczeniu w ścisłym centrum miasta – zapewnia urzędnik.

W odpowiedzi na interpelację czytamy, że gmina Wrocław planuje ogłosić przetarg pisemny nieograniczony w celu wyłonienia najkorzystniejszej oferty.

Kryteriami wyboru będą m.in. cena w złotych wyższa od ceny wywoławczej, koncepcja programowo-przestrzenna zagospodarowania nieruchomości wraz z najważniejszymi elementami zagospodarowania nieruchomości (widoki, perspektywy, rzuty), informacja o przewidywanych źródłach finansowania zakupu nieruchomości, sposobie finansowania przedsięwzięcia, informacja o prowadzonej dotychczas działalności gospodarczej, statusie prawnym oferenta oraz informacja o zrealizowanych dotychczas przez oferenta lub podmioty współpracujące projektach inwestycyjnych w Polsce lub poza granicami kraju – wylicza Bartłomiej Świerczewski.

„BWA będzie miało do dyspozycji znacznie większą powierzchnię”

Dyrektor Departamentu Spraw Społecznych przypomina, że od kilku miesięcy, wielokrotnie, publicznie przedstawiciele magistratu informowali o docelowej siedzibie BWA Awangarda w nowej lokalizacji na Kępie Mieszczańskiej.

Celem jest pozyskanie postulowanej przez samo BWA znacznie większej powierzchni, która powinna odpowiadać zarówno potrzebom instytucji, jak i aspiracjom Wrocławia. W nowym obiekcie galeria BWA Awangarda będzie dysponowała co najmniej 2000 mkw. powierzchni wystawienniczej – wyjaśnia urzędnik.

Bartłomiej Świerczewski zwraca także uwagę, że BWA funkcjonuje w oparciu o cztery przestrzenie wystawiennicze – Dworzec Główny PKP, Galerię Design, Galerię SIC i Galerię Studio.

Pod koniec tego roku BWA otrzyma też tymczasowo nowe biura przy ulicy Ruskiej 46. Obecnie lokal ten jest w trakcie remontu, natomiast przez najbliższe lata główna przestrzeń ekspozycyjna BWA znajdować będzie się w dotychczasowym miejscu na antresoli Dworca Głównego PKP, gdzie do dyspozycji jest około 1000 mkw. powierzchni wystawienniczej i około 200 mkw. zaplecza – zapowiada Świerczewski.

Foto główne: Wikimedia Commons