Nowa siedziba BWA ma powstać – we współpracy z prywatnym inwestorem – na Kępie Mieszczańskiej, a Pałac Hatzfeldów pójdzie pod młotek. Planom miasta sprzeciwiają się jednak członkowie Grupy Kultura Wrocław.

Jak informowaliśmy pod koniec czerwca, przy zbiegu ulicy Księcia Witolda, Dmowskiego i Jagiełły ma powstać nowa siedziba BWA. Obiekt stanie na Kępie Mieszczańskiej za około 5-7 lat.

– Planujemy, by nowa siedziba powstała we współpracy z prywatnym inwestorem, który wzniesie budynek, przeznaczając najatrakcyjniejszą jego część na olbrzymią galerię, biura i przestrzeń warsztatową. W tym celu, udostępniając deweloperowi działkę, zastrzeżemy w dokumentach przygotowanie ponad 2 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni dla BWA. Wpływ na kształt nowej przestrzeni będzie miał dyrektor Biura Wystaw Artystycznych – zapowiadał Bartłomiej Świerczewski, dyrektor Departamentu Spraw Społecznych.

Dotychczasowa siedziba główna BWA mieściła się przy ulicy Wita Stwosza 32 w Pałacu Hatzfeldów – pozostałości po książęcej siedzibie zbudowanej w drugiej połowie XVIII wieku. Zniszczony w czasie wojny budynek, w którym zachowały się zabytkowe fragmenty pałacu, został zaadaptowany na potrzeby galerii sztuki współczesnej – BWA Awangarda. Obecnie Awangarda funkcjonuje w tymczasowej siedzibie na dworcu Wrocław Główny.

Miasta nie stać na przebudowę, więc sprzeda pałac

Magistrat tłumaczy, że galeria przy ulicy Wita Stwosza obejmuje około 800 mkw. powierzchni ekspozycyjnej, której zabytkowy charakter utrudnia zagospodarowanie przestrzeni pod tę funkcję. Sam budynek jest w złym stanie technicznym i wymagana jest jego gruntowna przebudowa i odbudowa, która według wstępnych szacunków mogłaby kosztować nawet 60 mln złotych.

– Aktualnie nie jesteśmy w stanie znaleźć w budżecie pieniędzy na przebudowę Pałacu Hatzfeldów, dodatkowo sytuację utrudnia epidemia, która wpłynęła w znaczny sposób na kondycję finansową miasta, a z drugiej strony nie możemy dopuścić, by instytucja o takim znaczeniu dla miasta pozostawała przez dłuższy czas bez odpowiedniej siedziby. Stąd decyzja o przygotowaniu nowego miejsca dla BWA Awangarda – mówił Jerzy Pietraszek, dyrektor Wydziału Kultury.

Urzędnicy zapewniają, że budynek przy ulicy Wita Stwosza 32 nie pozostanie bez opieki miasta.

Znajduje się w rejestrze zabytków i jest objęty opieką konserwatorską, a przy sprzedaży zostanie objęty przetargiem ofertowym, który zapewni miastu wpływ na przyszłe funkcje budynku – podkreślają w magistracie.

Pałac Hatzfeldów pojawił się już w miejskiej Giełdzie Nieruchomości. Zgodnie z informacjami tam zawartymi, obiekt może zostać przeznaczony m.in. na handel detaliczny małopowierzchniowy, gastronomię, rozrywkę, widowiskowe obiekty kulturalne, biura czy hotel. Nie ustalono jeszcze ceny wywoławczej obiektu ani daty przetargu.

Strona społeczna mówi „nie”

Planom magistratu sprzeciwia się Grupa Kultura Wrocław, która jako inicjatywa oddolna powstała w marcu 2019 roku i jest jedną z grup branżowych uruchomionych w ramach „Strategii rozwoju współpracy miasta Wrocławia z organizacjami pozarządowymi na lata 2018-2022”.

Jej członkowie wystosowali do Departamentu Spraw Społecznych i Wydziału Kultury Urzędu Miejskiego szereg postulatów, w których domagają się m.in. bezwzględnego wycofania się miasta z decyzji dotyczącej nowej lokalizacji BWA Awangarda na Kępie Mieszczańskiej, a także utrzymania dotychczasowej funkcji Pałacu Hatzfeldów jako miejsca dedykowanego kulturze i sztuce.

Społecznicy chcą też powołania zespołu konsultacyjnego, przedstawienia przez urzędników szczegółowych informacji na temat procesu wyboru lokalizacji nowej siedziby BWA, a także kosztu remontu Pałacu Hatzfeldów.