Rada miejska odłożyła w czasie głosowanie nad nowym biletem “Nasz Wrocław Kolej”. Rajcy, popierając skierowanie uchwały do drugiego czytania, argumentowali, że liczą na porozumienie magistratu z regionalnymi przewoźnikami kolejowymi co do przedłużenia obowiązującej do końca czerwca umowy, w myśl której pociągami po Wrocławiu można jeździć na bilecie MPK.

W porządku czwartkowej sesji Rady Miejskiej Wrocławia znalazł się projekt uchwały, wprowadzającej nowy, miesięczny imienny bilet „Nasz Wrocław Kolej”, który ma zastąpić dotychczasową umowę między magistratem a Kolejami Dolnośląskimi i POLREGIO w sprawie honorowania biletów MPK w pociągach jeżdżących po Wrocławiu.

Decyzja w tej sprawie została jednak odłożona w czasie. W czwartek radni jednogłośnie poparli bowiem wniosek o skierowanie tej uchwały do drugiego czytania. To oznacza, że głosowanie nad przyjęciem projektu uchwały odbędzie się w czerwcu. Jak argumentowali podczas sesji rajcy różnych frakcji, liczą oni na to, że do tego czasu miasto porozumie się z kolejowymi spółkami w sprawie przedłużenia obowiązującego do końca czerwca kontraktu.

Dla kogo nowy bilet?

Przypomnijmy, że nowy bilet, uprawniający do jazdy wszystkimi liniami MPK, ma kosztować 18 zł (normalny) i 9 zł (ulgowy). Będą mogły z niego skorzystać osoby posiadający ważny, miesięczny imienny bilet kolejowy na odcinek, dla którego punktem początkowym i końcowym jest stacja lub przystanek zawierający w swojej nazwie „Wrocław” bądź przystanek kolejowy „Iwiny”. Z uzasadnienia uchwały wynika również, że z biletu korzystać będą mogli tylko mieszkańcy Wrocławia rozliczający podatek dochodowy w naszym mieście i posiadający aktywny status w programie „Nasz Wrocław”.

Jak ostatnio informowaliśmy, jeśli nowy bilet zastąpi obowiązującą obecnie umowę między magistratem a regionalnymi przewoźnikami, w myśl której pociągami po Wrocławiu można jeździć na bilecie MPK, za przejazd koleją zaczną płacić wrocławscy uczniowie i seniorzy, którzy obecnie mogą nią podróżować w granicach miasta za darmo.