W czwartek radni zdecydują, czy miasto wprowadzi nowy bilet „Nasz Wrocław Kolej”. Ma on zastąpić obowiązującą obecnie umowę, w myśl której pociągami po Wrocławiu można jeździć na bilecie MPK. Jeśli zmiany wejdą w życie, od lipca za przejazd koleją zaczną płacić wrocławscy uczniowie i seniorzy.

Na najbliższej, czwartkowej sesji Rady Miejskiej Wrocławia radni będą głosować nad projektem uchwały, która wprowadzi nowy, miesięczny imienny bilet „Nasz Wrocław Kolej”, uprawniający do jazdy wszystkimi liniami MPK. Będzie kosztował 18 zł (normalny) i 9 zł (ulgowy). Jeśli uchwała zostanie przyjęta, nowy bilet zacznie obowiązywać od 1 lipca 2021 roku.

Będą mogły z niego skorzystać osoby posiadający ważny, miesięczny imienny bilet kolejowy na odcinek, dla którego punktem początkowym i końcowym jest stacja lub przystanek zawierający w swojej nazwie „Wrocław” bądź przystanek kolejowy „Iwiny”. Z uzasadnienia uchwały wynika również, że z biletu korzystać będą mogli tylko mieszkańcy Wrocławia rozliczający podatek dochodowy w naszym mieście i posiadający aktywny status w programie „Nasz Wrocław”.

Jakie zmiany czekają pasażerów?

Zgodnie z obowiązującą do końca czerwca bieżącego roku umową trójstronną, zawartą między miastem Wrocław a Kolejami Dolnośląskimi i POLREGIO, obecnie pociągami za darmo mogą jeździć po Wrocławiu te osoby, które są uprawnione do bezpłatnych przejazdów MPK, czyli m.in. uczniowie wrocławskich szkół do ukończenia 21 roku życia, a także seniorzy powyżej 66 roku życia. Jeśli kontrakt nie zostanie przedłużony, te uprawnienia w pociągach regionalnych przewoźników nie będą już honorowane.

Drugą znaczącą zmianą jest fakt, że aktualnie w pociągach KD i POLREGIO honorowane są zarówno bilety okresowe (7-dniowe, 30-dniowe, 60-dniowe, 90-dniowe, 180-dniowe, 365-dniowe i semestralne), jak i czasowe (24-godzinne, 48-godzinne, 72-godzinne, 168-godzinne). Z nowego biletu, który zamierza wprowadzić magistrat, skorzystają tylko te osoby, które posiadają miesięczny bilet kolejowy na przejazdy na terenie miasta.

Co to oznacza dla naszych portfeli?

Weźmy dla przykładu odcinek kolejowy Wrocław Leśnica – Wrocław Główny. Obecnie osoba dorosła, która posiada 30-dniowy bilet imienny „Nasz Wrocław”, płaci za niego 90 złotych, a za tę cenę może jeździć zarówno MPK, jak i pociągami. Po zmianie, za bilet miesięczny kolejowy na tej trasie – wedle stawek krajowych – zapłaci 158 złotych. Dodatkowo, za 18 złotych będzie musiała dokupić bilet „Nasz Wrocław Kolej”, czyli łącznie – za możliwość jazdy MPK i pociągiem – miesięcznie trzeba będzie zapłacić 176 złotych. O 86 złotych więcej niż obecnie.

Jeszcze bardziej odczują to dzieci i młodzież, a także seniorzy. Tej pierwszej grupie przysługuje ulga ustawowa w wysokości 49%, co oznacza, że za miesięczny bilet kolejowy na trasie Leśnica – Wrocław Główny uczniowie będą musieli zapłacić 80,58 zł. Do biletu „Nasz Wrocław Kolej” dopłacać nie będą musieli, więc łączny koszt podróży pociągami i MPK wyniesie ich 80,58 zł. Obecnie to okrągłe 0 złotych.

Seniorom powyżej 66 roku życia ulga ustawowa na bilety miesięczne kolejowe nie przysługuje, mogą korzystać tylko z 10-procentowej ulgi handlowej. Czyli za miesięczny bilet na trasie Leśnica-Wrocław Główny seniorzy zapłacą 142,20 złotych (teraz płacić nie muszą w ogóle). Analogicznie jak w przypadku uczniów, nadal będą mogli bezpłatnie podróżować MPK. Czyli łączny wzrost kosztów – na podróżowanie pociągami i MPK – wyniesie w ich przypadku ponad 142 złotych miesięcznie.

Nowy bilet zamiast dotychczasowej umowy

O pomyśle wprowadzenia tego biletu urzędnicy mówili, gdy argumentowali, dlaczego nie zdecydowali się na przedłużenie umowy z Kolejami Dolnośląskimi i POLREGIO, w myśl której do jazdy pociągami po Wrocławiu wystarczy bilet MPK.

Co ważne, wg analiz miasta z nowego biletu będzie korzystało około dwóch tysięcy osób. Proszę pamiętać, że miasto dopłacało za pasażerów, którzy wsiadali i wysiadali na terenie Wrocławia, a nie do tych z całej aglomeracji, zatem nie możemy w tym przypadku mówić o tysiącach podróżnych – tłumaczył nam Patryk Załęczny z biura prasowego wrocławskiego magistratu.

Jak z kolei informowaliśmy wczoraj, zarówno Koleje Dolnośląskie, jak i POLREGIO podtrzymują złożoną miastu propozycję przedłużenia umowy na dotychczasowych warunkach, zapewniając, że to najkorzystniejsze rozwiązanie dla pasażerów