Po dwóch zakończonych fiaskiem przetargach, spółka Wrocławskie Inwestycje zdecydowała się podzielić budowę trasy tramwajowej na Popowice na dwa etapy. To na niewiele się zdało, bo złożone oferty znów znacznie przewyższają założony budżet.

Przypomnijmy, pierwszy przetarg na budowę trasy tramwajowej wzdłuż ulicy Długiej, Starogroblowej i Popowickiej urzędnicy unieważnili w marcu. Jako powód wskazywano fakt, że oferta z najniższą ceną przewyższa kwotę, którą zamawiający zamierza przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia.

W kwietniu ogłoszono ponowne postępowanie. I okazało się, że oferty są jeszcze wyższe niż w pierwszym przetargu. Najniższa z nich przewyższała kwotę, jaką zamierzał wydać magistrat, o prawie 124 mln złotych. Dlatego i drugi przetarg unieważniono.

– Problemem jest rynek budowlany, który przeżywa boom. Nie ma ludzi do pracy, do tego dochodzi odwrócony VAT i kilka innych kwestii gospodarczych. A my chcemy odpowiedzialnie wydawać pieniądze i naszym zdaniem ceny, zaproponowane przez wykonawców, są zbyt wygórowane – tłumaczył Marek Szempliński z Wrocławskich Inwestycji.

Po dwóch zakończonych fiaskiem przetargach, spółka Wrocławskie Inwestycje zdecydowała się podzielić budowę trasy tramwajowej na Popowice na dwa etapy. W lipcu ogłoszono postępowanie na pierwszy z nich.

Właśnie otwarto oferty w tym postępowaniu. Stanęło do niego dwóch zainteresowanych. Budimex zaproponował cenę ponad 122 mln złotych, a Intercor – 184,5 mln złotych. Obie oferty znów znacząco przewyższają założony przez urzędników budżet. Zamawiający zamierzał bowiem przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia nieco ponad 86 mln złotych (46 mln zł miała wyłożyć gmina Wrocław, a 40 mln zł – PKP PLK).

Na razie nie wiadomo, czy przetarg ponownie zostanie unieważniony, czy może miasto i kolejarze zdecydują się wyłożyć więcej pieniędzy na tę inwestycję. Decyzję w tej sprawie powinniśmy poznać w ciągu kilku tygodni.

Tramwaj na Popowice w dwóch etapach

– Pierwszy etap, którego realizację planujemy na lata 2018-2020, obejmuje odcinek od ulicy Długiej na wysokości Tesco do łuku, gdzie ulica Długa przechodzi w Starogroblową, za wjazdem na teren Politechniki Wrocławskiej – wyjaśniał w lipcu Sławomir Kanik, kierownik projektu z Wrocławskich Inwestycji.

Ten etap obejmie, oprócz budowy torowiska i przebudowy dróg, także przebudowę wiaduktu kolejowego nad ulicą Długą, obok siedziby Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta.

– Termin wykonania robót, jeśli chodzi o zakres dotyczący miasta Wrocław, szacujemy na 12 miesięcy od podpisania umowy. Z kolei część PKP PLK, czyli przebudowa wiaduktu i budowa nowego przystanku kolejowego Wrocław-Szczepin, zaplanowana jest na 23 miesiące, przy czym roboty w zakresie wiaduktu po upływie 12 miesięcy mają zapewnić normalny ruch kołowy po nowych jezdniach ul. Długiej. Dlatego właśnie przetarg na ten fragment ogłaszamy w pierwszej kolejności – mówił Kanik.

Jak podkreślali urzędnicy, etap pierwszy obejmuje najbardziej skomplikowany, czasochłonny i kosztochłonny zakres robót.

– W drugim etapie, na który przetarg planujemy ogłosić jesienią, powstaną pozostałe odcinki trasy tramwajowej. To stosunkowo proste zadanie. Tu jako termin realizacji określiliśmy lata 2019-2021, ale mamy nadzieję, że wyrobimy się do końca 2020 roku – zaznaczał Sławomir Kanik.

Z Kępy Mieszczańskiej na Popowice

Nowa trasa tramwajowa ma liczyć łącznie 3,8 kilometra. Rozpocznie się na skrzyżowaniu ulicy Jagiełły i Dmowskiego, pobiegnie przez most Dmowskiego, ulicę Długą, Starogroblową i Popowicką aż do skrzyżowania z Milenijną i Pilczycką. Do wiaduktu kolejowego przy Długiej torowisko zostanie poprowadzone między jezdniami, za nim będzie przebiegało po północnej stronie drogi.

W ramach tego zadania ramach powstanie 9 nowych przystanków i dwa zintegrowane węzły przesiadkowe pomiędzy tramwajem i koleją: w rejonie przecięcia trasy z linią kolejową nr 143, czyli projektowany przystanek Wrocław-Szczepin oraz z linią kolejową nr 271 – istniejący przystanek Wrocław-Popowice.

– Będą to węzły przesiadkowe dla osób, które do miasta dojeżdżają koleją z Trzebnicy, Jelcza, Wojnowa, Psiego Pola. Tuż pod peronami kolei pasażerowie będą mogli się przesiąść do tramwaju lub autobusu – zapowiadają w magistracie.

Dopełnieniem tej inwestycji będzie budowa zielonych torowisk oraz wydzielonych tras pieszych i rowerowych.

Tramwaj na Nowy Dwór też rozbito na części

Przypomnijmy, że fiaskiem zakończył się także pierwszy przetarg na budowę trasy autobusowo-tramwajowej, która połączy centrum Wrocławia z Nowym Dworem. W czerwcu okazało się, że do spółki Wrocławskie Inwestycje nie zgłosił się żaden zainteresowany realizacją inwestycji, więc postępowanie zostało unieważnione.

Tu również urzędnicy zdecydowali się na rozbicie całego przedsięwzięcia na wiele odrębnych zadań. W sierpniu ogłoszono postępowanie podzielone na ponad 20 części. Otwarcie ofert zaplanowano na 9 października.

– Chcemy dotrzeć z tą inwestycją do mniejszych wykonawców, którzy nie będą musieli tyle czekać na zwrot VAT-u. Liczymy, że nasz plan się powiedzie i znajdą się zainteresowani budową za racjonalną cenę – tłumaczył Marek Szempliński.

Na całej trasie powstanie 15 par przystanków, w większości w lokalizacjach zbliżonych do obecnych przystanków autobusowych. Ponadto, trasa będzie wyposażona w drogę rowerową, a tam gdzie ich nie ma, powstaną nowe chodniki i dojścia piesze do przystanków.