Światowe igrzyska sportowe The World Games (20-30 lipca) nadchodzą wielkimi krokami, a wraz z nimi pytania o znaczenie tej jednorazowej imprezy dla wrocławian, kibiców i turystów. Ile organizacja całych igrzysk będzie kosztować Wrocław? Czy organizatorom udało się skutecznie promować imprezę i przyciągnąć do naszego miasta kibiców? Rozmawialiśmy na ten temat z rzecznikiem prasowym Wrocławskiego Komitetu Organizacyjnego, Kacprem Cecotą. O komentarz poprosiliśmy także ekspertów – animatora kultury i politologa, Jacka Hamkało, oraz Krzysztofa Stęplowskiego, specjalistę od marketingu internetowego w hotelarstwie.

The World Games

Maciej Leśnik: Ile wyniesie całkowity koszt organizacji The World Games we Wrocławiu? Proszę o możliwie precyzyjne określenie, jakie wydatki składają się na ten koszt i w jakiej wysokości.

Kacper Cecota: Koszt budowy lub remontu obiektów to niespełna 200 mln zł. Największą inwestycją była przebudowa Stadionu Olimpijskiego, której wartość to około 125 mln zł. Kompleks basenów przy ul. Wejherowskiej, gdzie powstały: nowoczesna pływalnia 50-metrowa z regulowanym dnem i dwie niecki pod gołym niebem, to koszt 69 mln zł, z czego 23,5 mln to dofinansowanie Ministerstwa Sportu i Turystyki. Resort wsparł także budowę torów wrotkarskich w Parku Tysiąclecia kwotą 1,5 mln zł. Całościowy koszt tej inwestycji to 6 mln.

Jaką dokładnie kwotą finansuje igrzyska The World Games miasto Wrocław? 

Na organizację imprezy,  w której weźmie udział ponad 3,5 tys. sportowców ze 111 krajów świata, w budżecie miasta zarezerwowano 81 mln zł. Ta kwota zawiera wszelkie działania związane z przeprowadzeniem zawodów na 26 arenach w 31 dyscyplinach sportowych, transport, zakwaterowanie, wyżywienie zawodników, sędziów i oficjeli, zabezpieczenie medyczne (do 40 karetek dziennie, 4 szpitale referencyjne), ochrona, trybuny tymczasowe, organizacja zawodów i wszelkie inne działania potrzebne do przeprowadzenia imprezy.

Kto i w jakiej wysokości, oprócz miasta Wrocław, partycypuje w całkowitych kosztach igrzysk?

Główny ciężar finansowy spoczywa na organizatorze, czyli na Wrocławiu. Ministerstwo Sportu i Turystyki dofinansowało budowę obiektów (szczegóły powyżej), a także sfinansowało przeprowadzenie badań antydopingowych. 5 mln zł to wsparcie z budżetu województwa dolnośląskiego. Wrocławski Komitet Organizacyjny pozyskał szereg sponsorów, partnerów i dostawców usług. Są to m.in.: Kaufland, Staropolanka, Tyskie, Kriosystem Life, Trans-Dan. Informacje dotyczące warunków umów zawartych z nimi objęte są tajemnicą handlową.

Jaka część budżetu TWG jest przeznaczona na promocję wydarzenia – jaki jest rozkład procentowy udziału poszczególnych form: outdoor, internet, telewizja, radio, prasa? Kto zadecydował o tym podziale i według jakiego klucza byli dobierani partnerzy medialni? Wreszcie, czy budżet na promocję jest w całości pokrywany przez miasto Wrocław, czy częściowo, a jeśli tak – to w jakim zakresie jest realizowany z funduszy sponsorów?

O partnerach medialnych i reklamodawcach decydował Wrocławski Komitet Organizacyjny – Światowe Igrzyska Sportowe Sp. z o.o. Promocja w najważniejszej, zasadniczej części jest finansowana z budżetu Komitetu. 100% udziałów w spółce należy do gminy Wrocław. Oprócz tego markę igrzysk The World Games promują też sponsorzy. We Wrocławiu pojawiły się billboardy sponsora głównego marketu Kaufland, który zaprasza do wspólnego kibicowania i organizuje konkursy związane z igrzyskami. Logo The World Games pojawia się także na wybranych butelkach Staropolanki, sponsora technicznego imprezy. Sponsorzy reklamują igrzyska także w internecie.

Mimo wszystko prosiłbym o podanie konkretnej kwoty wydanej na promocję.

Nie mogę podać wysokości wydatków na promocję ze względu na tajemnicę handlową. Wydajemy publiczne pieniądze, ale umowy zawieramy z prywatnymi kontrahentami. Do podania konkretnych kwot potrzebowalibyśmy ich zgody. Kampania billboardowa ruszyła na początku maja. Potem billboardy zostały zmienione na nowe, promujące Ceremonię Otwarcia. W lipcu pojawią się billboardy w jeszcze jednej odsłonie.

Do naszej redakcji dochodzą też głosy z branży hotelarskiej – wskazujące na brak rezerwacji – przy imprezie na taką skalę oczekiwania były dużo większe. Czy to efekt słabej promocji, czy raczej niskiej rangi samego wydarzenia?

Tylko na potrzeby igrzysk The World Games do ostatniego miejsca jest wypełnionych kilkanaście hoteli. Będą w nich mieszkać oficjele, sędziowie, trenerzy oraz część zawodników. Jeżeli chodzi o inne rezerwacje dokonane przez kibiców i turystów, dzisiaj (9.06.2017 – przyp. red.) to jest jeszcze 40 dni do imprezy. Jestem przekonany, że te hotele niebędące na liście do obsługi, także będą miały gości, którzy przyjadą na igrzyska. Wyznacznikiem zainteresowania imprezą jest liczba sprzedanych biletów i informacja, w jakich krajach są kupowane. Na wydarzenia związane z The World Games we Wrocławiu sprzedano 60 tys. biletów, mniej więcej 1/3 trafiła do kibiców z zagranicy. Poza Polską najwięcej chętnych jest z Niemiec, Czech, Austrii i Szwecji. Pamiętajmy, że część z nich niekoniecznie będzie nocować w hotelach, ale wybierze pokoje gościnne i apartamenty. Ci, którzy mają do Wrocławia blisko: Niemcy z Goerlitz czy Czesi z Liberca, przyjadą na igrzyska, ale zapewne nie skorzystają z noclegów. Z drugiej strony widzimy, że bilety kupują osoby z odległych krajów: Australii, Stanów Zjednoczonych, jest też dużo klientów z Rosji.

Czy Pana zdaniem inwestycja 125 mln w drugi stadion, kiedy miasto ma olbrzymie problemy z zagospodarowaniem stadionu wybudowanego na Euro 2012, to rozsądny wydatek?

Musimy sobie zadać pytanie, w jakim stanie był Stadion Olimpijski przed rozpoczęciem modernizacji. Jaka była alternatywa? Miasto mogło albo zamknąć obiekt i czekać, aż popadnie w kompletną ruinę, albo go uratować. Przed ostatnim remontem policja miała wątpliwości, czy można tam organizować imprezy masowe. Wybór drogi modernizacji był słuszny, co potwierdza frekwencja na odbywających się na nim meczach żużlowych oraz futbolu amerykańskiego. Na zawodach Sparty Wrocław mamy komplet publiczności. Obiekt pełni więc swoją funkcję. Wrocławski Komitet Organizacyjny The World Games nie był odpowiedzialny za przeprowadzenie modernizacji. Leżała ona w gestii spółki Wrocławskie Inwestycje, która w 100% należy do gminy Wrocław.

Komentarze ekspertów

Jacek Hamkało, animator kultury i politolog

Jacek Hamkało Wroclife

Jacek Hamkało

Już za niecałe półtora miesiąca Wrocław ma mieć kolejne wspaniałe igrzyska. Tym razem po jakże udanych igrzyskach kultury, które wrocławianie obchodzili cały okrągły 2016 rok, przyszedł czas na kulturę fizyczną! The World Games to kolejna forma realizacji ambicji władz Wrocławia do organizowania spektakularnych imprez, które niestety się po prostu urzędnikom magistratu nie udają.

Po zeszłorocznym sukcesie ceremonii otwarcia ESK 2016 możemy się spodziewać podobnych atrakcji i w tym roku. Ciekawie się zapowiadająca i ogromna w skali produkcja, którą artyści, niekoniecznie związani z Wrocławiem zaprezentują nam na Stadionie Miejskim, będzie początkiem nowej formy promocji miasta. Całość zapowiada się obiecująco, ale jak dotąd z informacji prasowych wynika, że niewiele ma to wspólnego z promocją miasta czy nawet samych TWG 2017.

Z moich obserwacji wynika, że dotychczasowa promocja World Games ogranicza się do billboardów oraz mglistych zapowiedzi sączonych przez media od kilku lat. Dodatkowo od jakiegoś czasu spotykam się z informacjami o możliwości zakupu biletów na tę enigmatyczną imprezę. Gdyby te same środki, które Wrocław przeznaczy na promocję poprzez sport na TWG, czyli około 100 mln zł, wydatkować na klasyczną reklamę, to byłaby to kampania o zdecydowanie większym zasięgu i potencjale sukcesu niż wszystko, co może wygenerować impreza niszowych sportów nieolimpijskich.

Produkcji transmisji z imprezy podjęła się Wrocławska firma ATM, za bagatela ok. 20 mln złotych mająca zrealizować transmisje z imprezy, które – jak zapowiadają organizatorzy – będą transmitowane na cały świat za pośrednictwem nadawców z różnych krajów, którzy wykupili prawa do transmisji. Szczegółów – którzy to nadawcy i co znajdzie się w transmisjach – póki co brak.

Na swego rodzaju żart zakrawa fakt, że impreza, która ma promować lokalny biznes i wrocławskie wartości, za głównego sponsora ma niemiecką sieć handlową, a w ramach promocji zdrowia wśród dzieci i młodzieży na sponsora wybrano jednego z producentów piwa.

Podsumowując – nadchodzi święto sportu i rekreacji – będzie o nas głośno na całym świecie. Tylko jak tu się zaktywizować przez sport w mieście smogu? Jak się cieszyć sportami, które niejednokrotnie zadebiutują w świadomości polskich kibiców? I przede wszystkim, co to ma wspólnego z dobrze pojętym interesem miasta, które wyda na ten cel blisko 300 mln zł. To, co można by osiągnąć za te pieniądze, rozsądnie nimi gospodarując, niech pozostanie jako nauczka po kolejnych igrzyskach we Wrocławiu.

Jacek Hamkało

Animator kultury i politolog, od 2001 roku z powodzeniem prowadzi własną działalność gospodarczą, organizuje m.in. festiwale artystyczne, działania popularyzujące kulturę i integrujące środowiska twórców ze społecznościami lokalnymi. Tworzy i produkuje wideodokumentacje istotnych wydarzeń kulturalnych i społecznych, filmy reportażowe i promocyjne. Wiceprzewodniczący Zarządu osiedla Borek.

Krzysztof Stęplowski, specjalista od marketingu internetowego w hotelarstwie

Tak wielkie imprezy jak The World Games zazwyczaj poważnie zaburzają standardową strukturę obłożenia hoteli miejskich: maleje liczba gości biznesowych, którzy na czas eventu rezygnują z konferencji i większych spotkań we Wrocławiu. W efekcie wszelkie wysiłki marketingowe hotelarzy kierują się w stronę gości indywidualnych i to od aktywności tego segmentu zależeć będą nastroje w branży. Jak dotąd nie ma wielkiego entuzjazmu: zawodnicy The World Games korzystają najczęściej z różnego typu kwater budżetowych, brakuje również spodziewanego zainteresowania przyjezdnych. Dynamika przyrostu obłożenia na 1,5 miesiąca przed imprezą – póki co – rozczarowuje. Panuje jednak nadzieja, że sytuacja zacznie się zmieniać.

Krzysztof Stęplowski

Specjalizuje się w marketingu internetowym w hotelarstwie. Prowadzi szkolenia oraz warsztaty, doradza hotelom przy tworzeniu i optymalizacji strategii marketingowych, pomaga w realizacji i ocenie działań. Prowadzi serwis www.marketinghotelu.pl