Blisko 300 osób, przedstawicieli świata kultury i architektury, podpisało się pod listem do prezydenta Wrocławia, w którym apelują o ratowanie basenu olimpijskiego, Zakładu Elektronicznej Techniki Obliczeniowej ZETO, a także domu handlowego Solpol.

Kilka dni temu informowaliśmy, że wrocławski oddział Stowarzyszenia Architektów Polskich wystosował list otwarty w sprawie ochrony kilku obiektów w stolicy Dolnego Śląska – basenu olimpijskiego, budynku ZETO i Solpolu. W czwartek 12 sierpnia na biurko prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka trafił kolejny list w tej sprawie.

Podpisały się pod nim 274 osoby ze świata kultury i architektury, które sprzeciwiają się działaniom prezydenta w zakresie zgody na rozbiórkę Solpolu, zgody na zabudowę zabytkowego obiektu przy Stadionie Olimpijskim oraz działań wobec ZETO przy ul. Ofiar Oświęcimskich.

Budynki te stanowią ważny element dziedzictwa historycznego i kulturowego, nie tylko Wrocławia i Dolnego Śląska, ale również całej Polski. Są również istotnym świadectwem przemian zachodzących  w naszym kraju w XX wieku – tłumaczą autorzy listu.

Jak podkreślają, wszystkie te obiekty to wysokiej próby realizacje architektoniczne.

Przedstawiciele środowisk twórczych zgodnie uznają je za budynki, których wyburzenie będzie stanowić niepowetowaną stratę dla polskiej kultury. Są one wysoko cenione przez profesjonalistów i ekspertów nie tylko w Polsce, ale i za granicą, o czym świadczą liczne publikacje i ekspertyzy – zaznaczają sygnatariusze listu.

fot. Beata Ratuszniak-Matejuk

„Zniszczenie tych obiektów byłoby ogromną stratą”

W liście czytamy, że zachowanie tych budynków będzie nie tylko wyrazem szacunku dla materialnego dziedzictwa kulturowego  miasta Wrocławia, ale także przykładem odpowiedzialnej polityki przestrzennej, zrozumienia dla procesów kulturowych kształtujących oblicze nowoczesnych europejskich metropolii oraz dbałości o wspólną przestrzeń. 

Istnieje wiele badań, które udowadniają, iż nakłady przeznaczane na ochronę i zarządzanie dziedzictwem kulturowym przynoszą wymierne korzyści, które można wyrazić także w kategoriach ekonomicznych, a dzieje się to przede wszystkim w dziedzinach kreatywnych – dodają autorzy dokumentu.

Apelują oni do Jacka Sutryka o podjęcie energicznych działań zmierzających do ratowania tych zabytków wrocławskiej architektury oraz zachowanie ich w niezmienionej formie.

Zniszczenie tak cennych obiektów byłoby ogromną i niepowetowaną stratą dla polskiej kultury, dlatego pozostajemy z nadzieją, iż apele środowisk twórczych nie pozostaną obojętne również dla inwestorów, w przypadku Solpolu 1 – dla firmy Polsat Nieruchomości – dodają.

Pełną treść listu, wraz z nazwiskami sygnatariuszy, znajdziecie tutaj.