W poniedziałek o godz. 6.05 po raz pierwszy od 2000 roku z Wojnowa znów odjedzie pociąg osobowy. Pierwsza linia kolei we Wrocławiu połączy osiedle z Nadodrzem i Dworcem Głównym. Przez pierwszy tydzień wszyscy mieszkańcy wypróbują nową trasę za darmo.

Koleje Dolnośląskie

mat. prasowe

Wojnów, Swojczyce, Kowale, Sołtysowice, Nadodrze. A dalej Mikołajów i Wrocław Główny. Od 10 kwietnia na tej trasie będzie funkcjonować 13 par połączeń w obie strony w ciągu doby. W czwartek podczas konferencji prasowej poznaliśmy szczegóły kursowania nowego pociągu.

– Otwieramy pierwszą linię kolei miejskiej we Wrocławiu. Przy części połączeń będzie przesiadka na stacji Wrocław Nadodrze. Zdecydowaliśmy się na taki rozkład z dwóch powodów. Linia z Wrocławia Głównego do Jelcza-Miłoszyc będzie remontowana. Do czasu jej ponownego otwarcia chcieliśmy sprawdzić trasę i jednocześnie dać alternatywę mieszkańcom  – tłumaczył Jerzy Michalak, członek zarządu województwa dolnośląskiego.

Przesiadki wynikały z konieczności dopasowania kursów nowego pociągu do obowiązującego rozkładu jazdy, który został ustalony znacznie wcześniej. Jak zapewnił Jerzy Michalak, urzędnicy będą robić jednak wszystko, aby od grudnia 2017 roku wszystkie połączenia między Wojnowem a Wrocławiem Głównym były już bezpośrednie.

Według rozkładu, który będzie obowiązywał do 10 czerwca, pociągi pokonają odcinek Wojnów-Nadodrze w 18 minut, a całą trasę do Dworca Głównego – już w 28 minut. Przez cały przyszły tydzień pasażerowie będą mogli się o tym przekonać za darmo – zarówno osoby, które będą podróżować bezpośrednio jak i te, które będą przesiadać się na Nadodrzu i Sołtysowicach do innych pociągów Kolei Dolnośląskich lub Przewozów Regionalnych. Na trasie do Wojnowa będą także honorowane nasze bilety okresowe zakodowane na Urbancard.

Od 17 kwietnia bilety mają kosztować:
  • Wrocław Wojnów – Wrocław Główny 6,50 zł
  • Wrocław Swojczyce – Wrocław Główny 5,30 zł
  • Wrocław Kowale – Wrocław Główny 5,30 zł

Jedź pociągiem albo stój w korkach

Poprawa dojazdu do centrum była podstawową potrzebą zgłaszaną przez samych mieszkańców osiedla Swojczyce-Strachocin-Wojnów. O przywrócenie połączeń kolejowych starali się od około 7 lat.

– Przez ten czas nasze osiedle rozbudowało się niezwykle intensywnie. W ciągu kolejnych 4 lat może nam przybyć kilkanaście tys. mieszkańców. Do tej pory samochody utykały w korkach. Droga do pracy z Wojnowa do placu Grunwaldzkiego przekraczała godzinę. Jedyna linia autobusowa 115 jest niewydolna. Przy obecnym natężeniu ruchu nie da się przejechać samochodem w godzinach szczytu w 30-40 minut na Dworzec Główny, a taki czas zaoferuje nam nowe połączenie – argumentowała Renata Piwko-Wolny, radna osiedla.

Przywrócenie kolei dla wschodnich osiedli Wrocławia było możliwe dzięki zaangażowaniu PKP PLK.

– Udało nam się w krótkim czasie przygotować trasę tak, aby była dostosowana do przewozu pasażerów. Dzięki remontowi torów pociągi będą mogły jeździć 60, a nie 20 km/h. Nowe wiaty i oświetlenie na peronach oraz urządzenia sygnalizacji pozwolą bezpiecznie prowadzić ruch – podkreślał Zbigniew Gzik, dyrektor dolnośląskiego oddziału spółki.

Ciąg dalszy nastąpi?

Połączenie Wrocław Wojnów – Wrocław Nadodrze oraz Wrocław Wojnów – Wrocław Główny jest traktowane jako pilotażowe i pierwszy krok w budowaniu kolei miejskiej. Pociągi będą poruszać się w obrębie granic miasta, dlatego gmina Wrocław będzie mogła je formalnie finansować z budżetu, a jeżeli pomysł się sprawdzi – uruchomi i utrzyma kolejne trasy. Urzędnicy zachęcają mieszkańców, aby przesiedli się z samochodów do pociągów.

– Chcemy zarazić wrocławian tym sposobem podróżowania i będziemy się zastanawiać, jak dalej rozbudowywać kolej miejską, aby mieszkańcy mogli się swobodnie przemieszczać w każdym kierunku. Komunikacja zbiorowa musi być kompletna i obejmować tramwaj, autobus i pociąg. Inaczej miasto wielkości Wrocławia sobie nie poradzi. Kwota, którą przekażemy, będzie wystarczająca i pokryje koszty eksploatacji – zapewniał Wojciech Adamski, wiceprezydent Wrocławia.

Rozpoczął się już okres przygotowywania wniosków do rozkładu jazdy pociągów na 2018 rok. Podczas konferencji prasowej Jerzy Michalak zapowiadał propozycję skoordynowania nowej linii do Wojnowa z istniejącą trasą między centrum a Jelczem-Laskowicami. Drugim pomysłem jest zwiększenie częstotliwość kursowania składów w kierunku Trzebnicy i Oleśnicy. Dzięki temu pociągi do Wrocławia Głównego zabierałyby mieszkańców Sołtysowic co 15 minut.

Oprócz tego, w 2020 roku pociągi mają pojechać zrewitalizowaną linią z Dworca Głównego we Wrocławiu do Świdnicy. W ramach całego przedsięwzięcia powstanie pięć przystanków kolejowych na terenie stolicy Dolnego Śląska. Sprawdź, w których miejscach się pojawią.