Udało nam się znacząco poprawić poziom efektywności wykorzystania taboru kolejowego. Polepszeniu uległ również poziom punktualności i niezawodności realizacji przewozów. Takimi argumentami przekonujemy kolejnych pasażerów do wspólnego podróżowania – mówi w wywiadzie dla magazynu Wroclife wiceprezes Kolei Dolnośląskich S.A. Wojciech Zdanowski.

Za nami już półroczne podsumowania, a więc i czas na refleksje na temat realizowanej strategii. Jak ocenia Pan dotychczasowe wyniki spółki i jakie prognozy przewiduje na koniec roku?

Wojciech Zdanowski: Przez pierwsze sześć miesięcy 2019 roku Koleje Dolnośląskie przewiozły 6,6 miliona pasażerów – to o ponad milion pasażerów więcej niż w analogicznym okresie przed rokiem. Oznacza to wzrost liczby podróżnych rok do roku na poziomie prawie 20 procent. To najlepszy wynik w 11-letniej historii spółki i potwierdzenie coraz większej popularności Kolei Dolnośląskich wśród pasażerów.

Zwiększająca się systematycznie ilość przewiezionych pasażerów to bez wątpienia sukces i cel spółki. A co jeszcze zaliczyć może Pan do tegorocznych osiągnięć Kolei Dolnośląskich?

Opracowany rozkład jazdy trafił w potrzeby komunikacyjne mieszkańców naszego regionu. I właśnie w rzetelnym przygotowaniu oferty przewozowej należy upatrywać głównego źródła zwiększającej się liczby pasażerów. W marcu br. spółka uruchomiła połączenie do Krotoszyna, dzięki czemu mieszkańcy Milicza zyskali bezpośrednie połączenie z Wrocławiem. W czerwcu, po prawie 10 latach przerwy, kolej powróciła do Lubina. Dzięki temu dostęp do transportu kolejowego zyskało 150 tysięcy mieszkańców regionu. Tylko w dwa miesiące po uruchomieniu połączenia Lubin – Legnica – Wrocław skorzystało z niego ponad 60 tysięcy pasażerów.

Kolejom Dolnośląskim udało się znacząco poprawić poziom efektywności wykorzystania taboru kolejowego. Polepszeniu uległ również poziom punktualności i niezawodności realizacji przewozów. Takimi argumentami przekonujemy kolejnych pasażerów do wspólnego podróżowania.

Zmiany dotyczą nie tylko połączeń krajowych. Z początkiem sierpnia dość głośno było o uruchomieniu nowego połączenia z Pragą. Czym różni się ono od tych dostępnych obecnie?

Wraz z wejściem w życie nowego rozkładu jazdy 9 grudnia 2019 roku uruchomione zostanie bezpośrednie połączenie kolejowe z Wrocławia do Pragi. Jest to efekt rozmów przedstawicieli władz samorządowych Dolnego Śląska i Kraju Pardubickiego. Linię tę obsługiwać będą pociągi czeskiego przewoźnika Leo Express, które po polskiej stronie, podobnie jak w przypadku połączenia Wrocław – Drezno, obsłużą załogi Kolei Dolnośląskich.

Liczymy, że ta decyzja wpłynie na zwiększenie ruchu turystycznego nie tylko Dolnoślązaków w Pradze, ale również gości z Czech na Dolnym Śląsku. Nowe połączenie pozwoli skrócić czas podróży do Pragi. Obecnie z przesiadkami trwa ona powyżej pięciu godzin, bezpośredni pociąg będzie natomiast pokonywał trasę w czasie nieco powyżej czterech godzin.

fot. Koleje Dolnośląskie S.A.

Czy w tym roku planujecie jeszcze wprowadzenie nowych połączeń? Dużo mówi się na temat linii do Bielawy – czy jest to realna opcja na ten rok, czy tylko spekulacje?

Obecnie na kilku odcinkach sieci kolejowej Dolnego Śląska trwają prace modernizacyjne. Jako przykład można podać linie Lubin – Rudna Gwizdanów czy Dzierżoniów – Bielawa. Jako przewoźnik przygotowujemy się do wznowienia przewozów na tych liniach po ich oddaniu do eksploatacji. Należy pamiętać, że jesteśmy spółką powołaną do wykonywania misji publicznej i przy współpracy z samorządem województwa udaje się znacznie poprawić dostępność transportu publicznego w naszym regionie.

Oprócz zmian na lepsze czy pasażerowie odczuwać będą jakieś niegodności związane z modyfikacjami w rozkładach jazdy?

Mimo tego, że pracownicy naszej spółki wkładają olbrzymią pracę w jak najlepsze wykonywanie usług, mamy świadomość, że nie wszystkie wprowadzane zmiany przypadają do gustu pasażerom. W ostatnich latach dużym problem stała się liczba zmian w kursowaniu pociągów. Pragnę zapewnić, że nie wynikają one z  arbitralnych  decyzji przewoźnika, lecz podyktowane są pracami związanymi z naprawami infrastruktury. Te z kolei realizowane są przez Polskie Linie Kolejowe.

Zdajemy sobie sprawę, że z remontami często związana jest też inna uciążliwość, a mianowicie konieczność przesiadania się pasażerów na remontowanych odcinkach z pociągu do autobusu. Wiemy o tym, bo podobnie jak pasażerowie odczuwamy wiele problemów z tym związanych. Jednocześnie mamy świadomość, że modernizacja linii kolejowych jest niezbędna i przyniesie w przyszłości korzyści pasażerom i nam jako przewoźnikowi. Na co dzień dokładamy starań, aby te problemy były jak najmniej odczuwalne dla podróżnych.

fot. Koleje Dolnośląskie S.A.

Modyfikacje cenowe są zazwyczaj najmocniej odczuwane przez podróżnych i niekiedy mogą zniechęcić do korzystania z usług. Nie baliście się państwo, że ostatnie zmiany w systemie taryfowym spotkają się z niezadowoleniem pasażerów?

Zmiana była związana z zakończeniem wybranych ofert promocyjnych oraz wyrównaniem poziomu cen połączeń w regionie. Stale monitorujemy zainteresowanie pasażerów ofertą KD na wszystkich obsługiwanych przez nas liniach. Ustalając wysokość cen biletów, zawsze kierujemy się dbałością o jakość i konkurencyjność oferowanych usług przewozowych oraz oczekiwaniami właściciela, którym jest Samorząd Województwa Dolnośląskiego. Jeżeli będziemy planowali zmiany w cenniku, poinformujemy o nich z wyprzedzeniem.

Aktualnie nasi pasażerowie mogą skorzystać m.in. z oferty „Powrót gratis”, w ramach której można kupić bilet jednorazowy „tam i powrót” w cenie biletu „tam”. Aby zrealizować bezpłatny powrót, podróżny będzie okazywał bilet na przejazd wraz z potwierdzeniem uczestnictwa w wydarzeniu lub wizycie w obiekcie lub instytucji, z którą współpracują Koleje Dolnośląskie. Z promocji mogli już skorzystać podróżni odwiedzający Bolesławieckie Święto Ceramiki.

Co uważa Pan za strategiczne działania dla spółki na ostatni kwartał tego roku i jakich zmian możemy spodziewać się w najbliższym czasie?

Koniec roku to wdrożenie rozkładu jazdy na rok 2020 i uruchomienie wspomnianych wcześniej nowych połączeń kolejowych. Starannie przygotowana i wdrożona przy współpracy z organizatorem oferta to klucz do sukcesu i dalszego rozwoju przewozów kolejowych na Dolnym Śląsku. Kolejnym wyzwaniem jest ciągła dbałość i doskonalenie jakości świadczonych usług, bo to właśnie dzięki niej udaje się zachęcić i przekonać kolejnych pasażerów do skorzystania z naszych usług.

Rozmawiał Jan Korpak

foto główne: Koleje Dolnośląskie S.A.