Kandydaci na prezydenta Wrocławia przedstawiają swoje pomysły na rozwój stolicy Dolnego Śląska. W siódmej odsłonie latarnika wyborczego Wroclife, pytamy ich o priorytety związane z promocją miasta, sportem i turystyką.

W nadchodzących wyborach samorządowych wybierzemy nowego prezydenta naszego miasta, który zastąpi – ustępującego po 16 latach – Rafała Dutkiewicza. By pomóc wam dokonać wyboru, zapytaliśmy kandydatów na to stanowisko o ich poglądy na najważniejsze dla Wrocławia kwestie, czyli m.in. komunikację miejską, problem korków, zieleń, zarządzanie miastem, rady osiedli, bezpieczeństwo, walkę ze smogiem, edukację, promocję, sport i turystykę.

Odpowiedzi na kolejne zagadnienia publikujemy cyklicznie. W pierwszej części naszego latarnika wyborczego, kandydaci na prezydenta Wrocławia pokrótce przedstawili swoje pomysły na poprawę transportu publicznego i sytuacji na ulicach stolicy Dolnego Śląska.

W drugiej odsłonie latarnika pytaliśmy o zieleń i planowanie przestrzenne. Trzecia część była poświęcona zarządzaniu miastem i roli rad osiedli, czwarta – bezpieczeństwu i straży miejskiej, piąta – walce ze smogiem, a szósta – edukacji.

Teraz czas na siódmą część, w której kandydaci odpowiadają na pytania dotyczące promocji miasta, sportu i turystyki. Odpowiedzi uszeregowaliśmy alfabetycznie (wedle nazwisk kandydatów).

Wroclife: Czy miasto w dalszym ciągu powinno starać się o organizację dużych imprez (jak Euro 2012, ESK 2016 czy The World Games 2017)? A może w inny sposób należy zadbać o promocję Wrocławia, by przyciągnąć większą liczbę turystów? W jaki sposób rozwiązać problem Śląska Wrocław i Stadionu Miejskiego?

Marta Lempart, Wrocław dla Wszystkich

Wspomniane imprezy wypromowały markę Wrocławia i są z pewnością wartością dodaną. Koszt ich organizacji był jednak zbyt wysoki. Wizerunek nie może być budowany kosztem niedofinansowania podstawowych zadań miasta i rosnącego zadłużenia. Kierunek musi ulec zmianie, choć oczywiście nie można zaprzepaścić tego, co zostało osiągnięte. Powstała infrastruktura sportowa i kulturalna musi zacząć służyć mieszkańcom na co dzień.

Jeśli chodzi o Śląsk Wrocław, to skończy się dalsze pompowanie środków i odkładanie decyzji o jego sprzedaży. Potencjalnemu inwestorowi zaproponujemy korzystne warunki w zamian za rozciągnięte w czasie inwestycje w rozbudowę służącej mieszkańcom poszczególnych osiedli infrastruktury sportowej. Trudniej będzie ze stadionem, ale kierunek zmian powinien być podobny.

Jerzy Michalak, inicjatywa Idzie Nowe

Cztery „największe imprezy”, które zorganizujemy w najbliższej kadencji to: realizacja Wrocławskiego Programu Tramwajowego (budowa tramwaju na Maślice, Jagodno, Psie Pole, Ołtaszyn i Muchobór), wymiana starych pieców na Nadodrzu, Ołbinie i Placu Grunwaldzki, remonty ulic Poznańskiej, Pomorskiej, Litewskiej, Zaporoskiej i Mostu Osobowickiego oraz budowa 4 nowych żłobków.

Wrocław jest już miastem znanym w Europie. Teraz powinien konkurować z innymi metropoliami jakością życia mieszkańców, a nie liczbą wielkich imprez i wydarzeń.

Jestem zwolennikiem skomercjalizowania klubu w pakiecie ze Stadionem Wrocław – tak by umożliwić rozwój klubu i nie obciążać budżetu miasta. Wrocław powinien jedynie współfinansować Akademię Piłkarską Śląska, w której szkoliłaby się młodzież i dzieci. Im więcej w ostatnich latach było ingerencji miasta w sprawy Śląska, tym gorzej grała pierwsza drużyna. Śląsk Wrocław i my, kibice, zasługujemy na więcej.

Katarzyna Obara-Kowalska, Bezpartyjny Wrocław

Wielkie imprezy były powodem do dumy dla wielu wrocławian, podobnie jak mistrzostwo Polski zdobyte przez Śląsk Wrocław w 2012 roku. Jednak zarówno wielkie imprezy jak i finansowanie zawodowego sportu odbywają się kosztem zadłużenia miasta (oficjalnego i ukrytego w spółkach) i kosztem koniecznych inwestycji w komunikację czy na osiedlach.

Dziś kluczowym wyzwaniem jest sprawne rozwiązanie problemu pustego, źle zarządzanego stadionu i klubu Śląsk Wrocław, który zasługuje na dobrego partnera biznesowego i profesjonalne zarządzanie.

Promocja przez sport to jednak nie wszystko. Wrocław potrafił kiedyś stawiać na innowacyjne pomysły turystyczne i promocyjne. Należy powrócić do tych tradycji, które nie muszą być kosztowne dla budżetu miasta.

Jacek Sutryk, Koalicja Obywatelska

Wrocław zbudował swoją markę. Teraz chodzi nam o dłuższe pobyty turystów, nie zaś o wzrost ich liczby. Zależy nam na pogłębianiu relacji z miastem – zarówno przez przyjezdnych, jak i mieszkańców.

Chcę rozwijać eventy sportowe i kulturalne, aby dać mieszkańcom i przyjezdnym możliwość dobrego spędzania czasu wolnego z wykorzystaniem potencjału miasta, także poza obszarami centrum.

Poszukam menedżera dla Stadionu Miejskiego. We współpracy z ekspertami i mieszkańcami opracuję strategię wrocławskiego sportu. Zaproponuję przedsiębiorcom ulgi podatkowe za sponsorowanie sportu.

Małgorzata Tracz, Partia Zieloni

Wrocław potrzebuje zmiany priorytetów: mniej wielkich igrzysk, więcej inwestycji w chodniki, drogi, środków na opiekę nad dziećmi, zieleń, racjonalną gospodarkę odpadami i walkę ze smogiem. Dzięki mniejszym działaniom z czasem możemy stać się prawdziwą Zieloną Stolicą Europy chętnie odwiedzaną przez turystów, a nie tylko co roku pretendować do tego tytułu.

Śląska i Stadionu nie można w nieskończoność utrzymywać z budżetu miasta, a stopniowo sprofesjonalizować dzięki sponsorom i zewnętrznemu zarządzaniu. Miasto powinno dalej wspierać sport młodzieżowy.

Mirosława Stachowiak-Różecka, kandydatka PiS na prezydenta Wrocławia, nie zdecydowała się odpowiedzieć na nasze pytania.