Mocna reakcja ministra sprawiedliwości na decyzję sądu o wypuszczeniu 49-letniego wrocławianina oskarżonego o gwałt na 19-letniej uchodźczyni z Ukrainy. Zbigniew Ziobro nazwał decyzję sądu niezrozumiałą i zapowiedział złożenie zażalenia.

Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu wrocławscy policjanci zatrzymali 49-letniego mężczyznę, który jest podejrzany o gwałt na młodej Ukraince. Krzysztof J. miał zaprosić dziewczynę, która uciekła przed wojną do swojego mieszkania, a następnie ją zgwałcić.

– Zdaniem Prokuratury, zgromadzony materiał dowodowy uprawdopodobnił fakt popełnienia przez podejrzanego zarzuconego mu przestępstwa i z uwagi na realną obawę matactwa procesowego z jego strony, tylko zastosowanie środka izolacyjnego zagwarantuje zabezpieczenie prawidłowego toku prowadzonego śledztwa – komentuje prok. Małgorzata Dziewońska z Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.

Zdania śledczych nie podzielił jednak wrocławski sąd, który po zapoznaniu się z materiałem i przesłuchaniu mężczyzny, w weekend wypuścił na wolność 49-latka.

Taka decyzja sądu wywołała wzburzenie samego ministra sprawiedliwości. – Jako prokurator generalny wydałem polecenie złożenia zażalenia od niezrozumiałej decyzji sądu, który odmówił tymczasowego aresztowania podejrzanego o gwałt na uciekającej przed wojną młodej Ukraince – zapowiedział Zbigniew Ziobro.