Za nami pierwszy kurs Pociągu Humanitarnego KD. Dwa składy podstawione przez dolnośląskiego przewoźnika przewiozły w nocy z worku na środę 435 osób uciekających przed wojną na Ukrainie. 197 uchodźców zatrzymało się we Wrocławiu. Pozostali trafili do innych miast w tym m.in. Krakowa i Katowic.

Pociąg Humanitarny KD składał się z dwóch pojazdów hybrydowych (mogących korzystać z trakcji elektrycznej, a jeżeli zajdzie taka potrzeba także z własnego silnika spalinowego i wyjechał z Wrocławia we wtorek po godzinie 13:00. Składy dojechał do Przemyśla, skąd zabrały uchodźców.

– To sytuacja bez precedensu, dlatego pomagamy jak tylko potrafimy. Mamy świadomość, że nasza pomoc to kropla w morzu potrzeb, ale każda inicjatywa jest równie ważna – przekonuje Bartłomiej Rodak, rzecznik prasowy Kolei Dolnośląskich.

Poza wolontariuszami mówiącymi w językach ukraińskim i rosyjskim, na pokładzie pociągu znalazły się osoby z przeszkoleniem medycznym oraz Grzegorz Macko i Krzysztof Maj z Zarządu Województwa Dolnośląskiego.



Jak przekazał inny z członków zarządu województwa Tymoteusz Myrda, pierwszy kurs pociągu zakończył się w środę rano. Na pokładzie pojazdu przewiezionych zostało 435 osób, głownie matek z dziećmi, osób starszych i młodzieży. 197 wysiadło z pociągu we Wrocławiu. Pozostali trafili do innych miast: Kraków (168 osób), Katowice (28 osób), Legnica (5 osób), Bolesławiec (1 osoba) oraz Zgorzelec (35 osób).

To już kolejne działanie Zarządu Województwa Dolnośląskiego i Kolei Dolnośląskich związane okazaniem solidarności z narodem ukraińskim. Wcześniej lokalny przewoźnik umożliwił wszystkim obywatelom Ukrainy darmowe przemieszczanie się swoimi pociągami po Dolnym Śląsku. Do tej pory z takiej możliwości skorzystało już blisko tysiąc osób.

foto główne: fot. UMWD