Na zlecenie magistratu powstały cztery wielodziedzinowe scenariusze przyszłości Wrocławia do 2050 roku. – Pomogą one określić, co się wydarzy za kilkadziesiąt lat, przy podejmowaniu określonych decyzji dzisiaj. Scenariusze zostaną wykorzystane przy konstruowaniu strategii miasta, która ma być gotowa na koniec 2023 roku – zapowiadają urzędnicy.

W magistracie ruszyły prace nad nową strategią rozwoju Wrocławia, tym razem w perspektywie 2050 roku.

Oznacza to, że będziemy starać się wyznaczać kierunki rozwoju miasta na najbliższe 30 lat. Tak wymagające zadanie wymaga innowacyjnych metod. Dlatego zaprosiliśmy do współpracy firmę 4CF, specjalizującą się w foresighcie strategicznym – metodzie doradztwa strategicznego, która jest w stanie sprostać wyzwaniom szybko i nieprzewidywalnie zmieniającego się świata. Korzystanie z takich innowacyjnych narzędzi plasuje Wrocław w czołówce miast europejskich. W Polsce z metody foresightowej poza Wrocławiem korzystały jeszcze m.in. Gdańsk i Gdynia – mówi Marzena Horak, dyrektor Biura Strategii Miasta Urzędu Miejskiego Wrocławia.

Jak zapewniają urzędnicy, wykonawca badań, firma 4CF, ma na koncie wiele podobnych przedsięwzięć, m.in. dla administracji publicznej, dużych przedsiębiorstw oraz organizacji międzynarodowych, jak Światowa Organizacja Zdrowia, UNESCO czy agendy Unii Europejskiej.

Foresight to dyscyplina badawcza, która narodziła się z potrzeby krytycznego namysłu nad konsekwencjami podejmowanych dzisiaj decyzji strategicznych. Choć wybiega daleko w przyszłość i bada wpływ nieistniejących jeszcze rozwiązań na rzeczywistość, to każdą taką podróż kończy powrotem do teraźniejszości. Ostatecznie bowiem to dzisiejsze decyzje poszczególnych interesariuszy przesądzają, czy prognozy spełnią się, czy nie. Jednak każdy projekt, inwestycja czy decyzja co do wyboru technologii, np. zastosowanej w budynkach czy obiektach infrastruktury, przybliża nas do realizacji pożądanych lub wręcz przeciwnie – negatywnych scenariuszy przyszłości. Wobec pilnego zadania wdrożenia zasad zrównoważonego rozwoju, foresight pomaga podejmować właściwe decyzje i zachęca do sięgania po odpowiednie rozwiązania i innowacje – twierdzi Kacper Nosarzewski, partner w 4CF.

Badanie zostało podzielone na etapy, w których zidentyfikowano źródła danych o trendach i zmianach zachodzących w bliższym i dalszym otoczeniu Wrocławia. Wyłoniono także niepewności dotyczące 2050 roku, sklasyfikowano je i wskazano, które z nich będą mieć kluczowe znaczenie dla Wrocławia. Wszystko to odbyło się w oparciu o konsultacje z dziewięcioma ekspertami reprezentującymi różne dziedziny życia gospodarczego i społecznego, pochodzącymi nie tylko z Wrocławia.

Cztery scenariusze dla Wrocławia

Efektem prac jest raport zawierający cztery różne wielodziedzinowe scenariusze rozwoju miasta w perspektywie 2050 roku wraz z fabularyzacjami, czyli krótkimi formami literackimi, które pozwalają skutecznie przenieść się do świata każdego z czterech scenariuszy.

Pierwsze badania foresightowe robiliśmy w ramach Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Staraliśmy się określić, jaka będzie przyszłość miasta za 20-30 lat. Chodzi o to, żeby miasto było przygotowane na różne scenariusze. Dlatego konieczne jest wsłuchanie się w głos różnych grup społecznych, m.in. osób z niepełnosprawnościami, migrantów czy wykluczonych. Interesowało nas przede wszystkim to, co mają do powiedzenia młodzi mieszkańcy Wrocławia, bo za kilkadziesiąt lat to już nie będzie nasze miasto, ale naszych dzieci. Dlatego musimy je zostawić w odpowiednim stanie, choćby ekologicznie – podkreśla Kamila Kamińska-Sztark, pełnomocniczka rektora ds. odpowiedzialności społecznej na Uniwersytecie Wrocławskim.

W magistracie przekonują, że nie było łatwo z gąszczu globalnych powiązań oraz trendów wyłowić te dziedziny, co do których miasto musi być szczególnie uważne i zaangażowane, by długoterminowo wspierać rozwój własnej samowystarczalności i odporności.

To nie jest prognoza przyszłości, bo przyszłość jest nieprzewidywalna. Nie jest to też strategia, bo nie pokazuje, co mamy robić. Ta metoda nie wartościuje też, czy dane scenariusze są dobre czy złe. Za to pokazuje różne możliwości zdarzeń. Jej zaletą jest to, że jest bardzo realistyczna. Czytając te cztery scenariusze, mam wrażenie, że one już się trochę dzieją i mogą się wzmacniać. Teraz będziemy identyfikować to, co jest dla nich wspólne. Musimy też zastanowić się, jakie widoczne w nich dobre trendy wzmacniać, a zapobiegać tym, które są złe. Na to odpowie strategia miasta, którą właśnie przygotowujemy – potwierdza Łukasz Medeksza, zastępca dyrektora Departamentu Strategii i Rozwoju Miasta Urzędu Miejskiego Wrocławia.

Projekt scenariuszy dla Wrocławia realizowany był od czerwca do października 2021 roku.

W sześciu następujących po sobie etapach zidentyfikowano źródła danych o trendach i zmianach zachodzących w otoczeniu Wrocławia, wyłoniono niepewności dotyczące roku 2050, sklasyfikowano je oraz wskazano, które z nich będą mieć kluczowe znaczenie dla Wrocławia. W oparciu o możliwe ich stany w przyszłości skonstruowano zręby scenariuszy oraz dokonano ich fabularyzacji. W rezultacie powstały cztery scenariusze otoczenia Wrocławia w 2050 roku, które mogą służyć miastu jako mapa przyszłości – cenne narzędzie wspierające proces tworzenia strategii Wrocławia – czytamy w raporcie z badania.

Silne państwo czy slow life?

Scenariusz „Silne państwo” opisuje Polskę, której ustrój ma cechy miękkiego autorytaryzmu.

Kluczowe branże polskiej gospodarki są w tym scenariuszu znacjonalizowane, jednak działają efektywnie, dzięki daleko posuniętej automatyzacji oraz optymalizacji produkcji przy pomocy algorytmów sztucznej inteligencji. Miasta w scenariuszu „silnego państwa” zostały niemal całkowicie pozbawione autonomii. Ich strategie kształtowane są na szczeblu centralnym, a bieżące zadania koordynuje scentralizowany system smart city o nazwie „MiasTA”. Społeczeństwo kraju bardzo się starzeje i pomimo automatyzacji zaczyna brakować rąk do pracy – tłumaczą autorzy scenariusza.

Scenariusz „Silne państwo” – pobierz plik

Z kolei w scenariuszu „Zakładnicy gospodarki” świat mierzy się z kryzysem gospodarczym, społecznym i klimatycznym.

Kryzys ten jest skutkiem spowolnienia procesów transformacyjnych na świecie w imię ratowania gospodarki po okresie zawirowań związanych z pandemią SARS‑CoV-2 na początku lat dwudziestych. Polska jest w tym scenariuszu jest doświadczana skutkami zmian klimatu, mierzy się z potężnymi nierównościami ekonomicznymi oraz napięciami społecznymi pomiędzy ludnością miejscową a migrantami. Miasta mają bardzo dużą autonomię, z którą jednak wiążą się duże wyzwania i zobowiązania. Z uwagi na wysoki poziom nierówności w wymiarze regionalnym, jednostki samorządowe konkurują między sobą o mieszkańców i przedsiębiorców zapewniających im odpowiedni poziom wpływów do budżetów – czytamy w raporcie.

Scenariusz „Zakładnicy gospodarki” – pobierz plik

Scenariusz „Slow life” przedstawia świat, w którym zaszły daleko posunięte zmiany w społeczeństwie i gospodarce.

W szczególności wzrosła świadomość ekologiczna społeczeństw i wola dokonania transformacji energetycznej i systemowej. Działanie gospodarki w tym scenariuszu podporządkowane jest już nie prostemu wzrostowi gospodarczemu, lecz zrównoważonemu rozwojowi mającemu wzgląd na ograniczenia ze strony środowiska i możliwość zapewnienia bytu przyszłym pokoleniom. Polskie miasta w tym scenariuszu są zielone i spokojne. Dzień pracy uległ skróceniu, a na znaczeniu zyskały kontakty społeczne i jakość życia – tłumaczą autorzy.

Scenariusz „Slow life” – pobierz plik

W końcu, w scenariuszu „Technologicznej ekspansji” opisano świat, w którym rozwój technologiczny, niczym rycerz na białym koniu, ratuje ludzkość z opresji.

To świat, w którym rozwijają się technologie umożliwiające osiągnięcie neutralności klimatycznej przy zachowaniu wysokiego poziomu konsumpcji. Automatyzacja objęła w tym świecie większość obszarów życia, a sztuczna inteligencja pomaga nie tylko w prostych zadaniach, lecz także w zarządzaniu państwem i jednostkami samorządów terytorialnych, ułatwiając partycypację społeczną i kolektywne podejmowanie decyzji – czytamy w raporcie.

Scenariusz „Technologiczna ekspansja” – pobierz plik

Oprócz czterech scenariuszy przygotowano także opis dziesięciu „dzikich kart”, czyli zdarzeń na tyle mało prawdopodobnych, że nie zostały umieszczone w scenariuszach, lecz o tak dużym potencjalnym wpływie na Wrocław, że nie wolno o nich zapomnieć.

Wśród wyłonionych i opisanych „dzikich kart” znalazły się takie zdarzenia jak: zahamowanie postępu zmian klimatycznych, zaskakująco niski oraz bardzo szybki globalny wzrost demograficzny, stagnacja postępu technologicznego oraz znalezienie się Polski poza Unią Europejską – wyliczają autorzy opracowania.

Uzupełnieniem badania są podcasty, w których znani wrocławscy aktorzy przenoszą nas do Wrocławia w 2050 roku.