O walorach estetycznych zieleni wiadomo już od dobrych kilku stuleci. Jednak często włodarze miast podchodzą do tych informacji z niezwykłą rezerwą i powściągliwością. Historycznym przykładem zazieleniania centrów miast mogą być obsadzenia terenów po dawnych fosach. Tak powstały Planty w Krakowie, a we Wrocławiu Promenada Staromiejska.

Przeczytaj poprzednie artykuły cyklu “Zielone tkanki miejskie”

Zielony pierścień, który otacza Stare Miasto Wrocławia jest wyjątkowy. Dodaje całej miejskiej strukturze lekkości i wdzięku. Dumne drzewa przeglądają się w stawach, które są pozostałościami dawnej zewnętrznej fosy miejskiej. Warto sobie przypomnieć, że do początków XIX wieku w mieście znajdowały się dwie fosy z fortyfikacjami i bramami. Fosę wewnętrzną – Czarną Oławę, która była odnogą Oławy zasypano dopiero w 1866 roku. 

W dużej mierze wrocławski system umocnień opierał się na zasobach wodnych, dzięki licznym odnogom Odry i wpadającej do niej Oławy. Już w XIII wieku powstały linie fortyfikacyjne wzmocnione fosami, które były systematycznie rozbudowywane.

Promenada Staromiejska

Początków obecnej Promenady Staromiejskiej można szukać w 1814 roku, kiedy nastąpiły pierwsze nasadzenia drzew. Powstała zgodnie z założeniami klasycystycznej urbanistyki połączonej z ideą nieregularnych ogrodów angielskich. Pomysłodawcą promenady był J.F. Knorr, dzięki któremu powstało kilka innych ogrodów i parków w mieście. 

Dziś zachowane odcinki fosy biegną wzdłuż ulicy Podwale od mostu Sikorskiego do Parku Juliusza Słowackiego. Szlak dawnej fosy wyznacza Promenada Staromiejska jedno z najbardziej urokliwych miejsc w mieście. Pas zieleni poprzeplatany jest nitkami ścieżek pieszych jak i rowerowych. Czasami nabiera charakteru bulwaru nad brzegiem pozostałości Fosy Miejskiej lub wzdłuż Odry w pobliżu zatoki Gondoli. Spacerując Promenadą Staromiejską natkniemy się na monumentalne rzeźby Ernesta Segera przedstawiające „Walkę i Zwycięstwo”, będące częścią przedwojennej fontanny. 

W pobliżu ulicy Świdnickiej

Dalej miniemy Narodowe Forum Muzyki i plac Wolności. Na wysokości Opery zobaczymy pomnik Witolda Pileckiego i dalej Ofiar stalinizmu. Gdy przejdziemy ulicę Świdnicką wejścia do dalszej części Promenady Staromiejskiej strzeże potężny Chrobry na koniu. Będziemy przechodzić koło Parku Staromiejskiego, gdzie fosa wyznacza jego południową granicę. Ten malutki park jest niezwykle urokliwy. Każdy jego zakątek jest pieczołowicie zaplanowany. Dla dzieci przygotowany jest plac zabaw i karuzela. Kolejnym pomnikiem na trasie wzdłuż fosy jest Amor na Pegazie. Skrzydlate istoty powstały w 1913 roku za sprawą Theodora von Gosen.

Przechodzimy na drugą stronę ulicy Piotra Skargi i wyrasta przed nami kolumnada dawnego kompleksu rekreacyjnego. Obecne Wzgórze Partyzantów jest zdewastowanym wspomnieniem XIX-wiecznych założeń wypoczynkowych. Początki zagospodarowania tego miejsca sięgają XVI wieku kiedy powstał tu Bastion Sakwowy, który był przebudowywany do XVIII wieku. Jak większość wrocławskich fortyfikacji został zniszczony na początku XIX wieku. Tym sposobem powstał teren do zagospodarowania. Zgodnie z panującym trendem większość terenów w pobliżu fosy zostało zagospodarowanych jako park i przestrzeń rekreacyjna. 

Wzgórze Partyzantów
fot. Tomasz Matejuk

Pozostałości ze Wzgórza Liebicha

Na kształt miejsca – gdzie znajdował się Bastion Sakwowy – miał wpływ zamożny mieszkaniec Wrocławia Adolf Liebiech, który w tym miejscu postanowił zagospodarować teren tak, aby mieszkańcy Wrocławia mogli z niego korzystać. W 1866 roku architekt Carl Schmidt wykonał projekt dla Liebiecha. Dzięki niemu powstał – skromnie nazywając – taras widokowy ograniczony półokrągłą loggią, za którą znajdowała się wieża widokowa. Do całego kompleksu po bokach prowadziły schody. Na środku tarasu znajdowała się fontanna. Dziś poza kolumnadą i schodami niewiele przypomina o czasach świetności tego miejsca, a szkoda. Nawet nazwa została zmieniona ze Wzgórza Liebicha na Partyzantów.

W pobliżu dawnego Wzgórza Liebicha znajduje się źródełko, kiedyś nazwane na cześć Gustava Freytaga. Freytag był XIX wiecznym pisarzem niemieckim znanym z antypolskich i antyżydowskich poglądów. Źródełko – pomnik odsłonięty został w 1907 roku, po 1945 roju usunięto płaskorzeźbę pisarza. Po renowacji w 1996 roku wmurowano symbol Wrocławia z napisem „renowacja 1996”. 

Promenada w pobliżu dawnej Bramy Oławskiej

Wędrując dalej Promenadą natkniemy się na miejsce, gdzie kiedyś znajdowała się Brama Oławska. Została wybudowana na początku II połowy XIII wieku. Zniszczona została w 1792 roku, przetrwał jedynie łuk nad ulicą, który z czasem również usunięto.

BakBrama składała się z dwóch części wewnętrznej i zewnętrznej, w XV wieku zostało powiększone przedbramie i wzniesiono nową wieżę. W XVI ukończono barbakan, który zastąpiono basteją. Fortyfikacja systematycznie była rozbudowywana, aż do 1807 roku kiedy została zlikwidowana przez Francuzów, jak pozostałe elementy chroniące miasto.  W latach 70-tych XX wieku na placu Dominikański odkryto pozostałości bramy Oławskiej. Dziś jej fragmenty można oglądać w przejściu podziemnym. Aby przechodniom ułatwić wyobrażenie tego jak wyglądała brama Oławska, przy przejściu utworzono makietę bramy z pobliskimi fortyfikacjami.

Park Słowackiego i Zatoka Gondoli

Powoli zbliżamy się do końca Promenady Staromiejskiej – do Parku Juliusza Słowackiego, który częściowo położony jest w miejscu zasypanego odcinka fosy miejskiej. Zasypany odcinek stanowił ujście fosy do Odry.  Ta oaza zieleni w samym centrum miasta sąsiaduje z najważniejszymi miejscami w mieście Panoramą Racławicką, Muzeum Narodowym i Muzeum Architektury. W parku znajduje się Pomnik Ofiar Zbrodni Katyńskiej i nieco zabawny pomnik „Oczekiwanie”. Oczywiście, nie mogło zabraknąć monumentu imiennika parku, który znajduje się w centralnej części. 

Pozostaje nam droga wzdłuż Zatoki Gondoli. Ta malownicza zatoczka powstała w 1888 roku, kiedy likwidowano część fosy zewnętrznej. Biała Oława miała tu swoje ujście, które zostało jednak zasypane. Zakątek zaczęto wykorzystywać do celów rekreacyjnych i wybudowano port dla łodzi spacerowych. Co ciekawe gondole pływały tu tylko w początkowym okresie istnienia zatoki. 

Wielbiciele spacerów nie musza kończyć wyprawy w tym miejscu. Wzdłuż Odry czeka wspaniale odnowiony bulwar, który doskonale reprezentuje się o każdej porze roku!

Foto główne: Corvus monedula, fotopolska.eu, CC-BY SA 3.0