Studenci Politechniki Wrocławskiej wybudowali specjalne przesłony, które mają zapewnić namiastkę prywatności uchodźcom z Ukrainy, którzy znaleźli schronienie w galerii BWA na wrocławskim dworcu.

Do Wrocławia wciąż przyjeżdżają mieszkańcy z ogarniętej wojną Ukrainy. Uchodźcy tuż po przyjeździe do naszego miasta trafiają do sal, w których przygotowano dla nich tymczasowe miejsca noclegowe. Miasto takie przygotowało m.in. w galerii BWA, dawnym V LO przy Grochowej oraz Hali Orbita.

Osoby tam trafiające śpią na jednej wspólnej sali. Studenci Politechniki Wrocławskiej postanowili dać uchodźcom choćby odrobinę prywatności i biorąc przykład z podobnego rozwiązania w Chełmie zbudowali specjalne przesłony, których pomysłodawcą jest światowej sławy japoński architekt Shigeru Ban.

– Przegrody zbudowaliśmy z tekturowych słupów pokrytych polietylenem i belek powleczonych papierem typu kraft, czyli papieru siarczanowego wytwarzanego z makulatury albo włókien pierwotnych. Połączyliśmy je papierowymi łącznikami i taśmą zbrojoną – tłumaczy dr inż. arch. Jerzy Łątka z Wydziału Architektury Politechniki Wrocławskiej. – To optymalne rozwiązanie wykorzystujące możliwe najcieńsze tuleje z papieru, ale gwarantujące bezpieczeństwo. Pomiędzy przegrodami rozwiesiliśmy tekstylne zasłony tworzące „ściany” – dodaje naukowiec.

W BWA stanęło 60 tego typu jednostek. Materiały na budowę tego typu przegród trafią też do Lwowa, gdzie zatrzymuje się spora liczba uchodźców ze wschodniej Ukrainy.