Mieszkańcy Nadodrza w minioną niedzielę już po raz drugi poszli do urn, by wybrać nowych osiedlowych radnych. Tym razem obyło się bez naruszeń ordynacji wyborczej, ale powtórne wybory nic nie zmieniły w układzie sił. Większość, podobnie jak w kwietniowym głosowaniu, zdobyło Wrocławskie Forum Samorządowe.

Karta do głosowania

fot. Tomasz Matejuk

Przypomnijmy, pod koniec kwietnia wrocławianie wybrali nowych osiedlowych radnych, którzy będą zasiadać w radach przez najbliższe cztery lata. To nie zakończyło jednak całego procesu wyborczego, bo grupy Nowe Nadodrze i Zielony Wrocław oprotestowały wyniki wyborów na Nadodrzu.

Przedstawiciele tych grup argumentowali, że w lokalu wyborczym przy ulicy Niemcewicza (okręg nr 2) dochodziło do łamania prawa – osoby, które przychodziły na wybory miały być namawiane przez członków komisji wyborczej do głosowania na konkretnych kandydatów.

Pierwotnie te protesty zostały oddalone przez Miejską Komisję Wyborczą, ale protestujący odwołali się od tej decyzji do Komisji Partycypacji Społecznej i Osiedli Rady Miejskiej Wrocławia. A komisja złożona przez radnych uznała, że odwołanie zasługuje na uwzględnienie.

– Analizując poszczególne zarzuty podniesione w odwołaniach Komisja Partycypacji uznała, że w wyborach tych dopuszczono się naruszenia przepisów wyborczych, które wywarły wpływ na ich wyniki – czytamy w uchwale z 16 maja.

Po raz drugi do urn

Komisja zdecydowała więc o nieważności wyborów na Nadodrzu i zarządziła ponowne głosowanie. Przeprowadzono je w niedzielę 18 czerwca.

W okręgu wyborczych nr 1 do rozdania było 10 mandatów. Wywalczyli je (w kolejności od największej liczby głosów): Joanna Kamecka, Marek Dudek, Arkadiusz Kuna, Beata Nienartowicz, Piotr Fereński, Aleksander Obłąk, Bartłomiej Lis, Aleksandra Sochańczak, Dorota Romanowska i Jerzy Skoczylas. 

W okręgu wyborczym nr 2 czekało 11 mandatów. Zdobyli je: Jerzy Sznerch, Joanna Buszek, Małgorzata Zygadło, Alicja Caban, Agnieszka Miciuk, Marek Zygadło, Kazimierz Kołodziej, Sawas Sawidis, Ewa Sawidis, Edward Pałysa i Bernard Olszewski.

Frekwencja w niedzielnych wyborach na Nadodrzu wyniosła 2,97 procent.

– Cieszymy się, że powtórzone wybory przebiegły spokojnie i obyło się bez naruszeń ordynacji wyborczej. Na pewno warto było przeprowadzić głosowanie po raz drugi, gdyż nie można się godzić na działanie wbrew przepisom, nawet w przypadku wyborów na tym najniższym, osiedlowym szczeblu. Martwi niska frekwencja, która pokazuje, jak dużo pracy trzeba będzie włożyć w odbudowę zaufania mieszkańców do instytucji i osób reprezentujących lokalny samorząd – komentuje Aleksander Obłąk, nowo wybrany radny.

Status quo w radzie osiedla

Powtórne wybory nie zmieniły jednak układ sił w radzie osiedla. Większość miejsc (podobnie jak w kwietniu) obsadzi Wrocławskie Forum Samorządowe, które wywalczyło łącznie 12 mandatów, przy 9 dla przedstawicieli Nowego Nadodrza.

W kwietniowych wyborach, w okręgu wyborczym nr 1 (czyli tym, gdzie nie stwierdzono naruszenia przepisów), mandat zdobyło 8 kandydatów z komitetu Nowe Nadodrze i dwóch z Wrocławskiego Forum Samorządowego, a w okręgu nr 2 (tam, gdzie stwierdzono naruszenie przepisów) – 11 mandatów przypadło Wrocławskiemu Forum Samorządowemu.

Teraz zanotowano bardzo nieznaczne zmiany, i to tylko w okręgu nr 1. Tam o jeden mandat więcej zdobyli przedstawiciele Nowego Nadodrza (dostał się Aleksander Obłąk), a w porównaniu do pierwotnych wyborów zmieniły się nazwiska jedynie dwóch radnych – nie dostały się pierwotnie wybrane Agnieszka Bielińska i Katarzyna Piwko, a mandat – oprócz Obłąka – wywalczył pierwotnie niewybrany Jerzy Skoczylas z Wrocławskiego Forum Samorządowego. Z kolei w okręgu nr 2 (czyli tym, którego miały dotyczyć nieprawidłowości), do rady dostali się dokładnie ci sami kandydaci, co w kwietniu.

Mimo że członkowie Nowego Nadodrza nie zdobyli większości, Aleksander Obłąk z osiągniętego wyniku jest zadowolony.

– Postaramy się wnieść nową energię do działań Rady. Będziemy przypominać miastu o potrzebach nadodrzan, np. dokończeniu rewitalizacji osiedla czy stworzeniu Alei Pomorskiej. Chcemy współpracować zarówno z pozostałymi radnymi, jak i z mieszkańcami, dlatego już dzisiaj zapraszamy do kontaktu z nami – zapowiada Obłąk.

Na ewentualne protesty wyborcze jest czas do piątku 23 czerwca.