Jak sprawnie skomunikować osiedla ościenne z centrum miasta i czy we Wrocławiu potrzebna jest strefa czystego transportu? O te kwestie magistrat chce zapytać losowo wybranych mieszkańców w ramach panelu obywatelskiego. Jego koszt szacowany jest na 200 tys. złotych.

Jak zapowiadają urzędnicy, listy z zaproszeniem do panelu obywatelskiego trafią do 200 tys. wrocławian. Z tej grupy losowo wybrana zostanie reprezentatywna grupa 100 mieszkańców.

Ta grupa będzie wrocławską radą przysięgłych. Przed nią swoje rozwiązania będą prezentować eksperci, urzędnicy oraz inne strony społeczne. Panel chcielibyśmy zakończyć w połowie przyszłego roku – zapowiada Bartłomiej Świerczewski, dyrektor Departamentu Spraw Społecznych.

Jak podkreślają urzędnicy, panel obywatelski to kolejna forma włączająca mieszkańców do decydowania o rozwoju miasta. Polega na tym, że losowo wyłoniona grupa mieszkańców podejmuje decyzje, które dotyczą całej społeczności.

Panel obywatelski jest narzędziem dużo bardziej naukowym i skomplikowanym niż inne formy partycypacji – dodaje Świerczewski.

W magistracie podkreślają, że w panelu wezmą udział nie tylko najbardziej świadomi mieszkańcy, ale całe miasto „w pigułce” – osoby w różnym wieku, o różnym poziomie wykształcenia, mieszkające w różnych miejscach miasta. Głos dostaną również ci, którzy na co dzień nie uczestniczą w konsultacjach.

Z mieszkańcami chcemy rozmawiać o kluczowych tematach. Jesteśmy w trakcie tworzenia Wieloletniego Planu Inwestycyjnego, który najprawdopodobniej zostanie przyjęty w przyszłym roku, ponieważ stale nad nim pracujemy. Aby pewne inwestycje mogły się w nim znaleźć lub były wyłączone chcemy jeszcze odbyć dyskusję z mieszkańcami – mówi prezydent Jacek Sutryk.

Szybki i zdrowy transport

Paneliści będą rozmawiać o tym, jak szybko i zdrowo przemieszczać się po Wrocławiu. To będzie główne pytanie postawione mieszkańcom. Tematy szczegółowe poruszone w panelu będą dotyczyły sprawnej komunikacji osiedli ościennych z centrum oraz gotowości mieszkańców do wprowadzenia stref czystego transportu.

Panel będzie dotyczył kwestii transportowych i ochrony powietrza. Zastanawiamy się nad nowymi korytarzami transportowymi na osiedla. Chcemy usłyszeć od mieszkańców, jakiego rozwiązania od nas oczekują, co myślą o strefach czystego transportu, czy są na nie gotowi. Czy na terenie miasta powinny zostać wyznaczone takie strefy, w których można poruszać się tylko pojazdami ekologicznymi – tłumaczy Jacek Sutryk.

Monika Kozłowska-Święconek, dyrektor Biura Zrównoważonej Mobilności, podkreśla, że szybko i zdrowo, to kwestie, które są dla miasta szczególnie istotne w transporcie miejskim.

Zdajemy sobie sprawę, że potrzeby rozwijających osiedli, szczególnie tych położonych w oddaleniu od centrum, są duże. Mamy zaplanowane tam korytarze transportu publicznego, czyli miejsca i przestrzeń, w którym ten transport ma być realizowany. I pytanie pozostaje takie, czym te korytarze transportowe wypełnić. Czy stawiać na tramwaje, czy – wiedząc, że technologia idzie do przodu – np. na autobusy napędzane alternatywnymi paliwami. Dlatego chcemy porozmawiać z mieszkańcami. Dopuszczamy rzecz jasna, że obywatele podpowiedzą nam, że na jedne osiedla powinien jechać tramwaj, a na inne autobus po wydzielonej jezdni – dodaje Kozłowska-Święconek.

Koszt panelu to około 200 tys. złotych. Czas organizacji, od rozpoczęcia procedury do uzyskania rekomendacji, to około 3 kwartały.