Cena metra kwadratowego mieszkania (względnie całościowa cena nieruchomości) oraz lokalizacja – to kluczowe parametry, które decydują o realizacji naszego zamiaru zakupu mieszkania. Ale czy lepsza lokalizacja zawsze musi oznaczać wyższą cenę? Teoretycznie tak. 

Vantage Development

Nowy Gaj Mat. Vantage Development

Wynika to choćby z kosztów nabywanych przez deweloperów działek, które im bliżej centrów miast, tym są droższe. Z drugiej strony, wiele zależy od tego, kto daną działkę sprzedaje i jakiego konkretnie miasta sprawa dotyczy. Jednak jeśli na poważnie bierzemy pod uwagę zakup nieruchomości, warto poddać analizie wiele czynników związanych nie tylko z samym zakupem nieruchomości, ale i późniejszą eksploatacją mieszkania.

Średnia cena metra kwadratowego lokalu we Wrocławiu od 2013 roku sukcesywnie rośnie, jednak końcówka roku 2016 (a właściwie jego druga połowa) była okresem stabilizacji cen na poziomie nieco powyżej 6000 zł za m2 (dane GUS). Według danych opublikowanych już w lutym roku 2017 (dane Otodom.pl), ofertowe ceny mieszkań przedstawiały się w tym miesiącu następująco:

  • do 38 m2 – 6337 zł
  • 38-60 m2 – 5900 zł
  • 60-90 m2 – 5940 zł

Daje to średnią cenę dla całego miasta w wysokości 5991 zł. Czy to dużo, czy mało? Wszystko zależy od naszej interpretacji oraz możliwości finansowych i zdolności kredytowej. Nie ulega jednak wątpliwości, że w ofercie mieszkaniowej całego miasta, która jest obecnie niezwykle bogata, znaleźć można inwestycje w atrakcyjnych lokalizacjach, w których m2 mieszkania kosztuje poniżej tej kwoty.

Zanim jednak podejmiemy ostateczną decyzję zakupu mieszkania, warto przeprowadzić kalkulację odnoszącą się do kosztów jego późniejszego eksploatowania. Mowa tu w szczególności o kosztach komunikacji i transportu rozłożonych na lata, szczególnie w przypadku teoretycznie tańszej nieruchomości, położonej z dala od centrum. Im ta odległość większa, tym więcej środków pochłaniać będą bilety komunikacji zbiorowej, o kosztach paliwa nie wspominając. Dodajmy, że czas, który poświęcić musimy na dojazd, jest również kosztem, którego ponosić nie będziemy w przypadku inwestycji położonych bliżej ścisłego centrum.

Kluczowa jest również dostępna w danej lokalizacji infrastruktura, liczba punktów handlowo-usługowych i ośrodków oświaty – z większości z nich korzystać musimy, a ich ograniczona dostępność generować będzie dodatkowe koszty. Podobnie jak konieczność robienia codziennych zakupów w lokalnym sklepiku, gdzie ceny są przeważnie wyższe w porównaniu ze sklepami wielkopowierzchniowymi (które często jednak zlokalizowane są również na obrzeżach).

Wszystkie powyższe składowe osobno to oczywiście kwoty z pozoru niewielkie, często nie wzbudzające obaw czy nie będące zagrożeniem dla stabilności domowego budżetu. Jednak ich oszacowanie w dłuższym terminie i zsumowanie prowadzić może do wniosku, że lepiej nieco więcej zainwestować na etapie zakupu nieruchomości, niż później ponosić dodatkowe koszty jej użytkowania. Tym bardziej, że wśród bogatej oferty wrocławskich deweloperów znaleźć można bardzo dobrze położone projekty, których obecne ceny wydają się być całkiem atrakcyjne (np. Promenady Wrocławskie, Login City, Nowy Gaj).

Szymon Matuszyński