Studia Master of Business Administration należą do najbardziej prestiżowych i cenionych w świecie biznesu. I żeby je ukończyć, nie trzeba wyjeżdżać za granicę – w stolicy Dolnego Śląska program MBA ma w ofercie kilka uczelni, w tym Politechnika Wrocławska i Wyższa Szkoła Handlowa.

MBA Wrocław

Infografika: Maciej Kisiel mamytowroc.com

Studia Master of Business Administration powstały już ponad sto lat temu na bostońskim Uniwersytecie Harvarda. W Polsce pojawiły się w 1989 roku, a dziś oferta na naszym rynku jest dość szeroka. Od lat nie zmienia się jedno – dyplom MBA jest rozpoznawalny na całym świecie i stanowi przepustkę do dalszej kariery.
– Dzisiaj te studia traktuje się niemal jako wymóg konieczny dla tych, którzy chcą osiągnąć najwyższe szczeble hierarchii zawodowej i zrealizować swoje marzenia o wielkiej karierze w międzynarodowym środowisku – mówi dr Aneta Szymańska, dyrektor programu MBA we wrocławskiej Wyższej Szkole Handlowej.
Dr hab. inż. Bożena Mielczarek, kierowniczka studiów podyplomowych Polsko-Amerykańskiej Szkoły Biznesu na Politechnice Wrocławskiej, zwraca uwagę, że dla bardzo wielu absolwentów ukończenie programu zaowocowało awansem w pracy.
– Część podjęła decyzję o założeniu własnego biznesu, a niektórzy zmienili miejsce zatrudnienia na korzystniejsze – podkreśla Mielczarek.

Wiedza i networking

Program PASB na PWr opiera się na podstawach wypracowanych wspólnie z amerykańskim Central Connecticut State University. Podobnie rzecz się ma w Wyższej Szkole Handlowej – tamtejsze MBA też ma mocnego partnera zagranicznego.
– Nasz program jest realizowany we współpracy z topową niemiecką uczelnią biznesową – Leipzig Graduate School of Management, założoną w 1898 roku i zajmującą wysokie miejsca w rankingach – tłumaczy Aneta Szymańska.
To magisterskie studia MBA, prowadzone w dwóch wersjach językowych: program International MBA w 100 procentach po angielsku i program Executive MBA w języku polskim.
– Wśród studentów jest wielu obcokrajowców, przedstawicieli międzynarodowych korporacji z doświadczeniem menedżerskim, świata biznesu, polityki i mediów – wylicza Szymańska.
Z kolei nauka na Politechnice Wrocławskiej trwa dwa semestry, w ramach których uczelnia oferuje 345 godzin zajęć, a 90% z nich prowadzonych jest w języku polskim.
– Program stwarza możliwość poznania działania biznesu jako całości, z uwzględnieniem marketingu, finansów, rachunkowości zarządczej, zarządzania strategicznego i operacyjnego, komunikacji i zarządzania zasobami ludzkimi, a także wybranych aspektów prawnych. Niektórzy dążą do stworzenia rozbudowanej sieci kontaktów, która będzie obejmowała osoby również spoza ich własnej branży – tłumaczy Bożena Mielczarek.
Bo nauka jest w trakcie studiów MBA równie ważna co networking.
– Łączymy starannie dobraną, dobrze przygotowaną i umiejętnie przekazaną wiedzę akademicką z nabywaniem różnorodnych umiejętności i możliwością tworzenia własnej sieci kontaktów – podkreśla Mielczarek.
Zgadza się z tym Aneta Szymańska.
– Studia te uczą efektywnego przywództwa i zarządzania strategicznego. Są również przydatne ze względu na networking, który daje możliwość budowania sieci kontaktów zawodowych, ułatwiających poruszanie się w świecie biznesu i odnalezienie się na rynku pracy – mówi.
Nawiązane kontakty są później podtrzymywane poprzez spotkania absolwentów, zapraszanie ich na eventy organizowane przez uczelnię, a także dalszą wymianę doświadczeń biznesowych.

MBA Wrocław wynagrodzenia

Infografika: Maciej Kisiel mamytowroc.com

MBA to inwestycja w samego siebie

Aneta Szymańska podkreśla, że studia MBA to doskonałe rozwiązanie zwłaszcza dla osób, które planują rozwijać swoją karierę na rynku globalnym.
– Studiowanie w towarzystwie przedstawicieli międzynarodowych korporacji, pochodzących z różnych krajów, pozwala na nawiązanie kontaktów, które mogą okazać się niezwykle wartościowe i pożyteczne. Dzięki networkingowi kilkoro naszych studentów zmieniło pracę na lepszą już w trakcie studiów – podkreśla Szymańska.
Dodaje, że edukacja w ramach Master of Business Administration pozwala menedżerom rozwinąć umiejętności kluczowe dla poznawczej i emocjonalnej inteligencji – niezbędnej, by zostać wybitnym liderem.
– Coraz częściej powtarzającą się motywacją do podjęcia studiów MBA jest traktowanie ich jako najpewniejszej inwestycji w siebie i swój rozwój, która zaowocuje w przyszłości. W przeważającej mierze studenci sami sobie opłacają czesne za studia, mając przeświadczenie, że na zwrot z tej inwestycji nie trzeba będzie długo czekać – wyjaśnia przedstawicielka WSH.

Absolwenci: nabraliśmy wiatru w żagle

Bartosz Pol to absolwent Politechniki Wrocławskiej, który zdecydował się kontynuować naukę w ramach studiów MBA w Wyższej Szkole Handlowej.
– Odczuwałem potrzebę wzbogacenia swojej wiedzy o zagadnienia z zakresu administracji, takie jak rachunkowość, ekonomia czy szeroko rozumiany HR. Zależało mi też na możliwości skonfrontowania swojej wiedzy i doświadczeń z innymi osobami, które również mają doświadczenie w zarządzaniu, ale w innym sektorze biznesu. Dzięki temu poznałem nowe metody i strategie, które – po drobnych modyfikacjach – stosuję w swojej pracy – tłumaczy.
Pol z decyzji o pójściu na studia MBA jest bardzo zadowolony.
– Zacząłem nawet myśleć o własnej działalności. Studia na WSH dały mi do tego solidną podstawę i motywację. Było warto? Wiedza i nowe umiejętności są bezcenne, więc śmiało odpowiem, że tak – podkreśla.
Joanna Tabara jest menedżerem średniego szczebla. Na studia MBA wybrała program Polsko-Amerykańskiej Szkoły Biznesu na Politechnice Wrocławskiej.
– Chciałam dowiedzieć się, jak lepiej realizować proces zarządzania, udoskonalić posiadane umiejętności, zarówno w obszarze „twardym”, jak i „miękkim” oraz wymienić doświadczenia z innymi menedżerami – tłumaczy.
Tabara podkreśla, że była to świetna decyzja, dzięki której nabrała wiatru w żagle.
– Te studia potęgują apetyt na sukces. Szeroki zakres programu, jak i wiedza oraz różnorodność doświadczenia wykładowców sprawiły, że mimo różnokierunkowości słuchaczy, każdy zyskał coś wartościowego dla siebie. MBA jest szyte na miarę potrzeb każdego menedżera – zaznacza.
Jacek Sachanbiński wyjaśnia, że podczas 10-letniej praktyki menedżera dość często spotykał się z wyzwaniami, w przypadku których zastanawiał się nad wyborem optymalnego podejścia.
– Będąc z wykształcenia inżynierem odczuwałem, pomimo licznych kursów, niedostatek wiedzy z zakresu zarządzania. Studia MBA wydawały mi się optymalnym sposobem uzupełnienia tej wiedzy poprzez połączenie podbudowy teoretycznej z możliwością wymiany doświadczeń z innymi praktykami. Nie bez znaczenia był też pewien prestiż – tłumaczy.
Sachanbiński zdecydował się na Politechnikę Wrocławską i dziś mówi krótko: absolutnie było warto.
– Poszerzyłem i uporządkowałem wiedzę, którą teraz wykorzystuję w codziennej pracy oraz poznałem fantastycznych ludzi, z którymi mam nadzieję pozostawać w kontakcie jeszcze długo. W moim przypadku studia dały mi również wewnętrzne przekonanie o gotowości do pojęcia nowych wyzwań zawodowych i ubiegania się o bardziej samodzielne stanowisko, co zresztą sprawdziło się wkrótce po ich ukończeniu – dodaje.

Jak wybrać studia?

Jak wylicza Bożena Mielczarek z PWr, wybierając kurs, warto zwrócić uwagę na stabilność i ciągłość programu, sposób organizacji studiów, rzetelność w prowadzeniu zajęć, sposób egzekwowania wiedzy, doświadczenie kadry, a także właściwe proporcje między teoretykami i praktykami.
Aneta Szymańska z WSH ma dla przyszłych studentów Master of Business Administration trzy rady.
– Po pierwsze: poszukujcie najwyższej jakości – tylko ona da Wam gwarancję sukcesu. Po drugie: wybierzcie studia anglojęzyczne – ich międzynarodowy aspekt jest ogromną wartością dodaną. Po trzecie: miejcie wizję swojej kariery – studia MBA nie mogą być celem samym w sobie, a powinny być częścią kompletnego planu rozwoju własnej kariery – wylicza Szymańska.
Dodaje, że decyzja o podjęciu studiów Master of Business Administration musi wynikać z dogłębnie przeprowadzonej analizy osobistych planów zawodowych – tylko wtedy przyniosą one oczekiwane korzyści i staną się przysłowiową „kurą znoszącą złote jajka”.

Z dyplomem MBA zarobisz więcej

Jak wynika z Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń, przeprowadzonego przez firmę Sedlak & Sedlak, mediana wynagrodzeń osób z certyfikatem MBA wyniosła w zeszłym 11 600 zł. Dla porównania – osoby ze stopniem doktora mogły liczyć na przeciętną pensję w wysokości 5 000 zł, a ci z tytułem magistra – na 4 250 zł. Co czwarty absolwent Master of Business Administration zarabiał 18 600 zł i więcej, a 25% z nich otrzymywało pensję w wysokości 7 000 zł i niższą.
Spośród osób z dyplomem MBA, najwięcej zarabiały osoby zatrudnione w przemyśle lekkim, a najmniej – w organizacjach pozarządowych i służbie zdrowia. Eksperci zwracają uwagę, że absolwenci Master of Business Administration otrzymywali dużo wyższe wynagrodzenia w firmach z przewagą kapitału zagranicznego niż w rodzimych przedsiębiorstwach.
Najwięcej w zeszłym roku zarabiały osoby z województwa mazowieckiego, które ukończyły studia MBA. Mediana ich zarobków wyniosła 14 100 zł. Dolny Śląsk uplasował się na trzecim miejscu, za Wielkopolską, z medianą miesięcznych wynagrodzeń na poziomie 11 750 zł brutto.
Według badania, najczęściej na zdobycie certyfikatu MBA decydowali się absolwenci informatyki, ekonomii, finansów i zarządzania, prawa i administracji, a także nauk technicznych, humanistycznych i społecznych.

MBA Wrocław wynagrodzenia

Infografika: Maciej Kisiel mamytowroc.com