Kotka Zuzia już raz otrzymała dom. Niestety los jej nie sprzyja i straciła swoją opiekunkę. Kto przygarnie 6-letnią kotkę?

Czy tym razem też los się do mnie uśmiechnie? Opowiem Wam moją historię. Mieszkałam na ulicy i nie zamierzałam nikomu zaufać. Często z różnych przyczyn zmieniałam miejsca bytowania. Nigdzie nie mogłam zagrzać miejsca na dłużej, bo nigdzie nie czułam się bezpieczna. Pijani ludzie, obce dzieci, inne koty, dzikie zwierzęta, strzelanie do nas z wiatrówek. Życie kota na wolności to wieczna walka o przetrwanie. Pomimo mocnego charakteru nie dawałam sobie rady. Już byłam zmęczona tym wszystkim.

Pewnego dnia schroniłam się w altance. Nie wiem, jak się tam znalazłam, ale pewnie przed czymś uciekałam. Jak się tam pojawiłam, to pewna kobieta od razu dała mi miseczkę pełną jedzenia, co było dla mnie szokujące. Nie ufałam jej, więc za pierwszym razem nie zjadłam. Z jednej strony chciałam uciekać, a z drugiej czułam, że jest mi tu dobrze. Koci instynkt mnie nie zawiódł. Ta pani codziennie dawała mi takie miseczki z przekąskami. Jakieś ciepło biło jej z oczu. Nie wyciągała do mnie rąk, tylko karmiła i nucąc spokojnie piosenki. Przyznam szczerze – uspokajało mnie to.

Zaprzyjaźniłyśmy się bardzo szybko. Chociaż nie widywałyśmy się codziennie. Zaczęłam co raz bardziej wyczekiwać jej osoby. Z czasem potrafiłam już wskoczyć jej na kolana i dawałam się jej głaskać, a ona wtedy cieszyła się spokojnie. Tak, żeby mnie nie przestraszyć. Mówiła do mnie Zuzia. Potem lekko się wystraszyłam, bo podstępem zabrała mnie do transportera. Plułam sobie w kocią mordkę, że jej zaufałam. Myślałam, że teraz będzie tylko źle. Na szczęście pomyliłam się. Moja Pani zabrała mnie do domu, gdzie była zawsze obok mnie. Nie musiałam jej wyczekiwać w zimnej altanie. Spałam na poduszkach, dywanach, fotelach. Oglądałam deszcz przez okno, często patrzyłam wtedy na sufit. Zdziwiona, że tu nic nie kapie, że nie muszę uciekać. Nie muszę uciekać!

Zuzia szuka domu

Niestety los dla tej kotki nie był łaskaw. Zuzia straciła dom i opiekunkę. Szuka domu tymczasowego lub stałego. Testy fiv/felv ujemne. Kotka ma około 6 lat. Toleruje inne (spokojne) koty. Poszukiwany cierpliwy domek bez psów.

Kontakt w sprawie adopcji poprzez SMS na numer telefonu 535010745. Koteczka jest we Wrocławiu.

Polecamy również