Otwarcie własnego biznesu z początku nigdy nie jest łatwe, zwłaszcza dla kobiet. O początkach, a także o kulisach otwarcia własnej firmy opowiedziała Agnieszka Światły – wrocławska projektantka sukien ślubnych oraz właścicielka autorskiego Atelier we Wrocławiu.

Adrianna Machalica: Jak rozpoczęła się Pani przygoda z projektowaniem sukien ślubnych?

Agnieszka Światły: Moja przygoda z projektowaniem zaczęła się 14 lat temu. Wtedy moją pasją było tworzenie sukien wieczorowych i koktajlowych. Suknie ślubne pojawiły się tak naprawdę dzięki zaufaniu moich klientek, które zlecały mi przygotowanie strojów na różne okazje, jak bale czy wesela. Później wielokrotnie namawiały mnie na zaprojektowanie i wykonanie sukien ślubnych. Początkowo temat był mi zupełnie obcy, a przede wszystkim sama nazwa sukni ślubnej nie kojarzyła mi się zbyt dobrze. Od początku próbowałam przemycić do każdego projektu moją estetykę i smak, i podobno wychodziło mi to całkiem dobrze (śmiech). Z czasem tematyka ślubna stała mi się bardzo bliska, odnalazłam w niej swoją drogę. Teraz wiem, że była to najlepsza decyzja, jaką podjęłam. Panny Młode są dla mnie największą inspiracją i motywacją do pracy, a ich zadowolenie i szczęście jest najpiękniejszym zwieńczeniem całego procesu tworzenia.

Agnieszka Światły, Facebook

A.M.: Co było najtrudniejsze w założeniu własnego biznesu?

A.Ś.: Założenie biznesu nie sprawiło mi żadnych problemów. Trudności pojawiły się na etapie, gdy okazało się, że bycie projektantem to coś więcej niż po prostu projektowanie odzieży. To cała masa różnych złożonych elementów, bez których firma nie jest w stanie funkcjonować. Jednak im większa była moja wiedza w zakresie konstrukcji, modelowania odzieży i szycia, tym łatwiej było prowadzić biznes i kontrolować pracowników. Oczywiście stworzenie samej kolekcji to nie wszystko! Aby ją sprzedać, nie wystarczy powiesić ubrania na wieszaku (śmiech). Tutaj zaczyna się ogrom pracy w zakresie promocji i marketingu. Należy zadbać o każdy, nawet najmniejszy detal w wizerunku marki. Sporo inwestujemy w kampanie kolekcji, które w ostatnich latach były robione w mojej ukochanej Portugalii. Zarówno zdjęcia, jak i film promujące kolekcje są dla mnie najważniejszym czynnikiem na starcie każdego sezonu. Muszą być na jak najwyższym światowym poziomie i przede wszystkim zachwycać! Do tego dochodzą targi, eventy, pokazy i… to jest tak naprawdę tylko kropla w morzu. Nigdy nie można się zatrzymać, nawet jeśli sukces został już osiągnięty.

A.M.: Czy po tylu latach doświadczenia w prowadzeniu własnej firmy i wyrobieniu sobie marki nie tylko w Polsce, ale również na świecie, są jeszcze jakieś cele lub założenia, które chciałaby Pani zrealizować?

A.Ś.: Oczywiście! Jest ich wiele. Jestem osobą, która nie lubi stać w miejscu. Mam ciągłą potrzebę rozwoju, udoskonalania wszystkich aspektów związanych z moją firmą i dążenia do perfekcji. Obecnie pracujemy nad wejściem na rynki zagraniczne. Skupiliśmy się na prezentacji naszej marki na największych targach ślubnych w Europie i wierzymy, że nasze plany w niedalekiej przyszłości zostaną zrealizowane.

Materiały prasowe

A.M.: Czy uważa Pani, że obecnie trudno przebić się z własnym biznesem w zakresie mody ślubnej i w ogóle w szeroko rozumianej kategorii organizacji ślubów?

A.Ś.: W każdym biznesie trafiamy na wiele trudności. Musimy jednak wiedzieć, czego chcemy, i robić to najlepiej, jak się da. Na sukces składa się wiele czynników, między innymi talent, ogrom pokory, dużo cierpliwości i odrobina szczęścia.

A.M.: Prowadzenie własnego biznesu wymaga poświęcenia wiele czasu. Jak godzi Pani obowiązki zawodowe z prywatnymi?

A.Ś.: Rzeczywiście, nie jest to łatwe, tym bardziej jeśli uwielbiasz to, co robisz, i – tak jak ja – jesteś perfekcjonistką (śmiech). Wszystko jednak można pogodzić, jeśli ma się właściwych ludzi na właściwym miejscu, którzy swoje zadania wykonują rzetelnie i wkładają w nie całe serce. Przez wiele lat pracy stworzyłam team ludzi, których darzę ogromnym zaufaniem, i spokojnie mogę pojechać na zasłużony urlop nawet na miesiąc, co kiedyś było nierealne (śmiech).

A.M.: Coraz częściej to właśnie kobiety przejmują dowodzenie nad dużymi firmami czy otwierają własne biznesy. Zgadza się Pani z tym stwierdzeniem, a może spotkała się Pani w swojej karierze z negatywną opinią na ten temat?

A.Ś.: Rzeczywiście, siła kobiet jest ogromna i nie podlega to jakiejkolwiek wątpliwości. To jest nasz czas. Dobrze wykształcona, realizująca się zawodowo, silna, samodzielna i znająca swoje poczucie wartości – taka właśnie jest współczesna kobieta. Czy będzie chciała stać za czyimiś plecami? Nie sądzę!

A.M.: Co powiedziałaby Pani kobietom, które zastanawiają się nad założeniem własnego biznesu?

A.Ś.: Że warto gonić za marzeniami, nawet jeśli ktoś nam mówi, że są nierealne. Do odważnych świat należy!

Agnieszka Światły
Absolwentka Szkoły Projektowania i Stylizacji Ubioru we Wrocławiu. Specjalizuje się w projektowaniu sukien ślubnych, wieczorowych oraz koktajlowych. Swoje usługi świadczy od 2005 roku, a już w 2008 roku zdobyła I miejsce w kategorii „Haute Couture” w ogólnopolskim konkursie „Gryf Fashion Show 2008”. Oprócz tego jest finalistką konkursów „Oskary Fashion” i „New Look Design”. Nie jest jedynie projektantką sukien ślubnych. Jak sama podkreśla, wszystko zaczęło się od tworzenia strojów wieczorowych. Do dziś ubiera znane osoby ze świata mediów. Jej kreacje są publikowane na łamach ogólnopolskich czasopism o modzie. Projekty Agnieszki Światły często są wykorzystywane w produkcjach telewizyjnych TVN, Polsatu czy TVP (np. w serialu „Pierwsza miłość”). W 2010 roku Pani Agnieszka otworzyła swoje autorskie Atelier we Wrocławiu. Jej projekty łączą w sobie klasykę, elegancję, ale także nutkę modernizmu. Jednak przede wszystkim mają podkreślać kobiecą urodę. Wybór tkanin najwyższej jakości i wykorzystywanie unikatowego designu sprawiły, że jej suknie są znane nie tylko w Polsce, ale również na świecie. Swoje kolekcje prezentowała podczas „Lviv Fashion Week”, „Berlin Mecedes-Benz Fashion Week”, „LGN Events Summer Catwalk”, „Sopot Fashion Days”, „Off Fashion” czy „Moda i Sztuka”. Jak sama przyznaje, tworzenie nietuzinkowych i jedynych w swoim rodzaju sukien ślubnych to jej pasja, którą chce dzielić z kobietami.

Fot. 1 materiały prasowe