1 grudnia 2017 roku Uniwersytecki Szpital Kliniczny przy ul. Borowskiej włączy kliniki przy ul. Curie-Skłodowskiej (Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny nr 1). Według dyrektora Piotra Pobrotyna, który będzie zarządzał połączonym szpitalem uniwersyteckim dla pacjentów nic się nie zmieni. Co zatem wyniknie z połączenia wrocławskich szpitali?

FOT. USK WROCŁAW

Połączenie dwóch wrocławskich szpitali nie oznacza, że pacjentom leżącym przy ul. Curie-Skłodowskiej (SPSK1) grozi natychmiastowa przeprowadzka na ulicę Borowską. Kliniki pozostają w swoich lokalizacjach, ale tylko na razie. W przyszłości planowane jest bowiem wybudowanie pawilonu C przy ul. Borowskiej, gdzie zostaną przeniesione wszystkie kliniki z ul. Curie-Skłodowskiej. Nie nastąpi to jednak wcześnie.

– Nie jesteśmy w stanie precyzyjnie określić terminu. Budowa pawilonu C jest uzależniona od pozyskania środków na tę inwestycję. Jeżeli pozyskalibyśmy środki w 2018 roku, to budowa, wyposażenie oraz kompleksowe uruchomienie inwestycji potrwałoby od 2 do 4 lat – informuje Monika Kowalska, rzeczniczka prasowa USK.

W tej chwili zmiana będzie miała jedynie charakter administracyjny. – To duże wyzwanie organizacyjne – przyznaje dyrektor Piotr Pobrotyn, który będzie zarządzał połączonym szpitalem uniwersyteckim. – Trzeba będzie scalić systemy informatyczne, ujednolicić procedury, połączyć administrację – wylicza Piotr Pobrotyn. I podkreśla, że ma już doświadczenie w skutecznym łączeniu bazy klinicznej. Przed siedmiu lat zakończył się proces konsolidacji 13 klinik w jeden szpital przy ul. Borowskiej. Przed dwoma laty na Borowską do Przylądka Nadziei przeniosła się Klinika Hematologii Dziecięcej. Zwolnień pracowników nie będzie. Na miejsca tych odchodzących na emeryturę nie będą zatrudniani nowi.

Co zyskają, a co stracą, na tym połączeniu pacjenci obu szpitali? Według zapewnień dyrekcji pacjenci nie odczują zmiany. Nadal korzystać będą z usług swoich specjalistów. Organizacyjnie połączenie ma umożliwić skuteczniejsze wykorzystanie kadry medycznej. Połączony szpital będzie miał lepszą pozycję negocjacyjną przy realizacji inwestycji czy zakupach i tym samym może liczyć na oszczędności – twierdzi dyrekcja szpitala.

FOT. USK WROCŁAW

Remont Szpitalnego Oddziału Ratunkowego

Do 20 grudnia potrwa natomiast przebudowa SOR-u przy ul Borowskiej, która ruszyła 10 listopada. Na czas remontu strefa przyjęć dla karetek została przeniesiona, a w całym budynku rozwieszone zostały odpowiednie tabliczki informacyjne ułatwiające poruszanie po szpitalu.

Po remoncie SOR będzie dysponował większą liczbą stanowisk obserwacyjnych. Rozbudowana zostanie rejestracja dla pacjenta. Powstaną dodatkowe stanowiska dla lekarza, pielęgniarki oraz ratownika medycznego, zwiększy się liczba gabinetów lekarskich. Powstanie także pokój do rozmów lekarza z rodziną pacjenta. Będą także dodatkowe poczekalnie: dla rodzin pacjentów SOR i ratowników z karetek pogotowia.

Liczymy się z utrudnieniami, na które mogą napotkać zespoły pogotowia ratunkowego oraz pacjenci zgłaszający się samodzielnie do SOR. Jeśli się pojawią, to z góry za nie przepraszamy i prosimy o wyrozumiałość, bo zmieniamy się by poprawić bezpieczeństwo leczenia chorych i usprawnić naszą współpracę z zespołami ratownictwa medycznego – mówi Piotr Pobrotyn, dyrektor USK.