Samorząd Dolnego Śląska zamierza przejąć następne linie kolejowe, by je zrewitalizować i przywrócić ruch pociągów. Chodzi m.in. o linie do Karpacza, Świeradowa-Zdroju i Lwówka Śląskiego. Trwają rozmowy i analizy w tej sprawie.

W grudniu ubiegłego roku informowaliśmy, że ruszyły przygotowania do rewitalizacji linii kolejowych do Karpacza, Kowar i Świeradowa-Zdrój. Wówczas podpisano umowę na wykonanie dwóch studiów wykonalności: dla linii kolejowych Jelenia Góra – Karpacz/Kowary oraz Gryfów Śląski – Świeradów-Zdrój/Jindřichovice pod Smrkem. 

Przede wszystkim będziemy przejmować te linie, to część naszego projektu odbudowy kolei na Dolnym Śląsku. Studia wykonalności dla tych dwóch tras pozwolą nam je zinwetaryzować i przygotować do rewitalizacji. To również bardzo dobra wiadomość dla Kotliny Jeleniogórskiej. Studia wykonalności zostaną przygotowane już w połowie marca 2020 roku – mówił nam wówczas Michał Nowakowski, rzecznik prasowy marszałka Dolnego Śląska.

„Pracujemy nad jak najłatwiejszym dostępem do kolei”

Teraz informacjami na temat aktualnej sytuacji w sprawie przejmowania i rewitalizacji linii kolejowych na Dolnym Śląsku podzielił się Tymoteusz Myrda, członek zarządu naszego województwa.

Czekamy na zgodę Ministerstwa Infrastruktury na przekazanie nam linii nr 317 Gryfów Śląski – Mirsk z linią nr 336 Mirsk – Świeradów – wyjaśnia Tymoteusz Myrda.

Jak tłumaczy polityk, PKP Polskie Linie Kolejowe analizują dokumenty w sprawie przejęcia linii kolejowej nr 340 Mysłakowice – Karpacz wraz z odcinkiem linii 308 Jelenia Góra – Mysłakowice (- Kowary). Dokumenty te zostaną potem wysłane do PKP S.A. a następnie do Ministerstwa Infrastruktury.

Jeśli chodzi o linię kolejową nr 283 Jelenia Góra – Lwówek Śląski, trwają dodatkowe analizy i konsultacje z PKP Polskie Linie Kolejowe SA. Liczę, że już niedługo wszystko zostanie uzgodnione – zaznacza Myrda.

Członek zarządu województwa przypomina również, że w trakcie realizacji są studia wykonalności dla linii nr 317 Gryfów Śląski – Mirsk i linii 336 Mirsk – Świeradów-Zdrój wraz z analizą potencjału dawnego przebiegu linii Mirsk – Jindrichovice pod Smrkem (Republika Czeska), a także dla linii nr 308 Jelenia Góra – Mysłakowice – Kowary i linii 340 Mysłakowice – Karpacz.

Cały czas pracujemy nad tym, by jak największa liczba mieszkańców Dolnego Śląska miała łatwy dostęp do kolei – zapewnia Tymoteusz Myrda.

Pociągiem do Karpacza, Lwówka Śląskiego i Świeradowa-Zdroju

O przejmowanie przez samorząd województwa linii kolejowych na Dolnym Śląsku zapytał także w interpelacji poselskiej Krzysztof Śmiszek. Przypomnijmy, że pod koniec listopada, samorząd Dolnego Śląska przejął sześć następnych linii kolejowych od PKP w celu ich rewitalizacji i przywrócenia ruchu pasażerskiego. 

Tymczasem dalszej degradacji bez szans na wznowienie połączeń ulegają pozostające własnością PKP PLK linie o dużym potencjalne pasażerskim, w tym turystycznym, o których przekazanie zabiegają dolnośląscy samorządowcy – pisze Krzysztof Śmiszek.

Poseł dopytywał, czy w PKP PLK jest rozważana możliwość przejęcia przez Samorząd Województwa Dolnośląskiego linii kolejowych na odcinkach: Jelenia Góra – Karpacz, Jelenia Góra – Lwówek Śląski oraz Gryfów Śląski – Świeradów-Zdrój.

Parlamentarzyście odpowiedział Andrzej Bittel, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury. Jak tłumaczy, odcinek Jelenia Góra – Karpacz obejmuje linię kolejową nr 340 relacji Mysłakowice – Karpacz oraz fragment linii nr 308 relacji Ogorzelec – Jelenia Góra, dla których PKP S.A. prowadzi działania mające na celu przygotowanie ich do przekazania na rzecz województwa dolnośląskiego. Sekretarz stanu wyjaśnia, że w październiku 2019 r. pomiędzy województwem dolnośląskim a PKP S.A. podpisane zostały protokoły uzgodnień z warunkami ich przekazania.

Jednocześnie z informacji przekazanych przez PKP S.A. wynika, że powyższy protokół dotyczący linii kolejowej nr 308 obejmuje swoim zakresem linię kolejową nr 345 na odcinku Kamienna Góra – Pisarzowice. W chwili obecnej prowadzone są działania zmierzające do przygotowania wniosków do właściwych organów w przedmiocie wyrażenia zgody na przekazanie powyższego mienia – podkreśla Andrzej Bittel.

fot. UMWD

Trwają rozmowy nad przejęciem kolejnych linii

Z kolei, jak czytamy w odpowiedzi na interpelację, odcinek Jelenia Góra – Lwówek Śląski, stanowiący część linii kolejowej nr 283 relacji Jelenia Góra – Żagań, jest linią czynną o zawieszonym od 2018 r. ruchu pociągów z uwagi na stan techniczny torów.

Podobnie jak w przypadku wielu innych linii na terenie województwa dolnośląskiego, PKP S.A. prowadzi z marszałkiem tego województwa rozmowy w sprawie nieodpłatnego przekazania również tego odcinka linii. Wszystkie działki gruntu na tym odcinku znajdują się w użytkowaniu wieczystym PKP S.A., jednakże część infrastruktury torowej na tych działkach stanowi własność PKP PLK S.A. Okoliczność ta powoduje, że w chwili obecnej analizowane są prawne możliwości sfinalizowania tej transakcji, przy czym należy podkreślić, że stronom zależy na tym aby już w 2020 r. nastąpiło przekazanie odcinka Jelenia Góra – Lwówek Śląski na rzecz województwa dolnośląskiego – zaznacza Andrzej Bittel.

Odnośnie odcinka Gryfów Śląski – Świeradów-Zdrój, obejmującego linię kolejową nr 317 Lwówek Śląski – Mirsk i linię nr 336 Mirsk – Świeradów Zdrój, sekretarz stanu informuje, że on również jest przygotowywany
do przekazania na rzecz województwa dolnośląskiego.

W związku z posadowieniem na dwóch działkach wchodzących w skład ww. linii dworców kolejowych, zaistniała konieczność procedowania przekazania tej linii w trybie mieszanym. W chwili obecnej PKP S.A.prowadzi wspólnie z województwem dolnośląskim działania zmierzające do aktualizacji niezbędnych dokumentów, takich jak np. protokoły uzgodnień oraz uchwały województwa dolnośląskiego, w związku z zastosowaniem ww. trybu – tłumaczy Andrzej Bittel.

Foto główne: Koleje Dolnośląskie