„Kliniki” gotowe przyjąć do pracy pielęgniarki z Ukrainy

Bartosz Senderek • 2022-03-22 „Kliniki” gotowe przyjąć do pracy pielęgniarki z Ukrainy

Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu deklaruje chęć przyjęcia do pracy kilkudziesięciu pielęgniarek z Ukrainy. Mimo, że udało się już rozwiązać m.in. formalności związane z zatrudnianiem obcokrajowców, problemem nadal jest bariera językowa.

W szpitalach USK obecnie pracuje blisko 1,6 tys. pielęgniarek, pielęgniarzy i położnych. Władze szpitala deklarują jednak, że chętnie zatrudniłby kolejne osoby, w tym odpowiednio wykształconych uchodźców z Ukrainy.

– Jesteśmy bardzo dużą jednostką, rotacja pracowników jest spora, więc mamy ogromne zapotrzebowanie na zatrudnienie personelu medycznego. Moglibyśmy przyjąć do pracy nawet kilkadziesiąt pielęgniarek, pielęgniarzy i położnych – deklaruje Violetta Magiera, dyrektor USK ds. pielęgniarstwa. – Zgłaszają się do nas uchodźcy wojenni z odpowiednim wykształceniem i jesteśmy zainteresowani ich zatrudnieniem – dodaje.

Zatrudnienie do pracy w szpitalu obcokrajowców wymaga zgody Ministerstwa Zdrowia i uzyskania prawa do wykonywania zawodu w naszym kraju. To jednak nie jest największy problem przy rekrutacji personelu z Ukrainy.

– Pomoc w przejściu tej ścieżki administracyjnej deklaruje samorząd pielęgniarek i położnych, my jako szpital też jesteśmy w stanie w tym pomóc. Większym problemem jest bariera językowa. Praca pielęgniarki wymaga nie tylko umiejętności medycznych, znajomości leków, itd. Nasza praca opiera się na relacjach z pacjentami i lekarzami. Tymczasem niewiele osób spośród tych, które znalazły się we Wrocławiu w związku z działaniami wojennymi i szukają pracy w USK, mówi po polsku, nie wspominając już o słowie pisanym – zauważa Magiera.

USK zamierza rozwiązać i ten problem. Obecnie szpital rozważa uruchomić szybkie kursy języka polskiego dla przyszłego personelu. Ich uczestnicy musieliby jednak zadeklarować chęć pracy w placówce przez dłuższy czas.

foto główne: fot. USK Wrocław

Najpopularniejsze