,,Monitor miast kultury i kreatywności 2017” sprawdził, jaką rolę odgrywa kultura w 168 europejskich miastach, które cechuje różnorodność, nowoczesność oraz dynamiczny rozwój. Wrocław w zeszłym roku mógł się poszczycić tytułem Europejskiej Stolicy Kultury, nie był jednak najwyżej ocenianym polskim miastem. Jak wypadł w badaniu i za co zdobył najwięcej punktów?

Na początku lipca światło dzienne ujrzał ,,Monitor miast kultury i kreatywności 2017”. To pierwsza tak szeroka analiza w tej dziedzinie. Wspólne Centrum Badawcze Komisji Europejskiej wybrało do niej 168 spośród 1000 miast ze wszystkich 28 krajów członkowskich Unii, a także Szwajcarii i Norwegii. Monitor ocenia kondycję tych miast w trzech głównych dziedzinach: ,,dynamice kultury”, ,,korzystnym środowisku do życia” oraz ,,kreatywnej gospodarce”.

Wszystkie miasta zostały podzielone według liczby mieszkańców: powyżej 1 miliona (klasa XXL), od 500 tys. do 1 miliona (XL), od 250 do 500 tys. (L) oraz od 100 do 200 tys. (S-M). W poszczególnych kategoriach zwyciężył Paryż, Kopenhaga, Edynburg i Eindhoven. Jak wynika z badania, wielkość miasta wcale nie przesądza o jego dynamice kultury ani o poziomie kreatywności. Nie jest też prawdą, że stolice państw muszą być najważniejszymi ośrodkami życie kulturalnego – w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Włoszech, Hiszpanii czy kilku innych krajach to inne miasta wiodą pod tym względem prym.

W Polsce w rankingu znalazło się 9 miast. Najlepszym miejscem dla rozwoju kultury i kreatywności w naszym kraju okazał się Poznań. Drugie miejsce przypadło Krakowowi, a trzecie – Warszawie. Wrocław zajął pozycję tuż za podium i wyprzedził Lublin, Łódź, Gdańsk, Toruń i Katowice.

Kultura w czasach kryzysu miała się dobrze

Zdaniem autorów raportu, sektor kultury oraz sektor kreatywny zaliczają się one do najbardziej dynamicznych gałęzi gospodarki. Oba sektory tworzą 4,4% PKB krajów Unii Europejskiej. W branży muzycznej i artystycznej, muzeach, obszarze dziedzictwa kulturowego oraz przy organizacji festiwali pracuje prawie 9 milionów osób. Co ciekawe, w okresie kryzysu 2008-2011 zatrudnienie w tych sektorach wcale nie zmalało, a nawet wzrosło.

– Monitor zawiera informacje na temat europejskich miast, które znalazły swój własny sposób na wykorzystanie potencjału kultury i kreatywności w celu stymulowania rozwoju, tworzenia nowych miejsc pracy oraz zapewnienia swoim mieszkańcom lepszej jakości życia – tłumaczył Tibor Navracsics, unijny komisarz ds. edukacji, kultury, młodzieży i sportu.

Jak wypadł Wrocław?

Nasze miasto zajęło czwarte miejsce w Polsce, ale w Europie znalazło się dopiero pod koniec setki. Za naszym plecami znalazło się za to kilka europejskich stolic (Sofia, Ryga) oraz miast o znacznie większych dochodach i populacji: Marsylia, Liverpool czy Turyn.

Autorzy badania przypomnieli, że Wrocław nie tylko nosił miano Europejskiej Stolicy Kultury 2016, ale był również przez rok Światową Stolicą Książki UNESCO. Podkreślali także, że nasze miasto w minionym roku gościło międzynarodową Olimpiadę Teatralną, XV The World Bridge Games, a także galę Europejskich Nagród Filmowych. Nasze miasto zostało określone jako jeden z największych ośrodków akademickich w Polsce. Twórcy raportu zwrócili także uwagę na Halę Stulecia – obiekt na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO – który uznali za przełom w architekturze początku XX wieku.

,,Monitor miast kultury i kreatywności 2017″ opiera się na danych Europejskiego Urzędu Statystycznego, Eurobarometru oraz innych danych, m.in. popularnego portalu TripAdvisor, które zostały zebrane w kilku ostatnich latach. Aby umożliwić porównanie ze sobą różnych miast, poszczególne wskaźniki zostały wyrażone po przeliczeniu ich na jednego mieszkańca. Wyniki analizy demonstrują mocne strony miast, ale pokazują również, w jakich dziedzinach mają pole do poprawy.

Europejska Stolica Kultury w Polsce dopiero na czwartym miejscu

Mimo że Wrocław jako Europejska Stolica Kultury gościł w 2016 roku wiele artystycznych gwiazd i zorganizował szereg efektownych i mniejszych imprez, pod względem ,,dynamiki kultury” wypadł najsłabiej ze wszystkich trzech dziedzin rankingu i wypadł z czołowej setki europejskich miast.

Kryterium mierzy ,,puls” życia miasta. Aby to zrobić bierze pod uwagę dwa elementy. Pierwszym jest infrastruktura kulturalna, którą podsumowuje liczba zabytków, teatrów, muzeów, a także rozmaitych koncertów i przedstawień. Jeżeli porównamy stosunek miejsc do liczby mieszkańców, z raportu wynika, że Wrocław najlepiej dba o miłośników kina.

Oprócz tego ,,Monitor miast kultury i kreatywności” badał także poziom uczestnictwa w kulturze. Weryfikuje ono, na ile miasto potrafi przyciągać lokalną i międzynarodową publiczność oraz wypromować własnych artystów i kulturę. ,,Monitor” sięgnął do danych o noclegach, liczbie sprzedanych wejściówek do muzeów oraz kin. Wrocław zajął w całym obszarze trzecią lokatę – o wiele wyżej zostały ocenione Kraków i Poznań. Ciekawym kryterium był poziom satysfakcji z dostępu do kultury. We Wrocławiu zadowolony był pod tym względem co drugi mieszkaniec.

Przyjazne miejsce do życia?

Na rozwój kultury i kreatywności ma również wpływ ogólna jakość życia. Utalentowane osoby często przyjeżdżają do danego miasta po raz pierwszy na studia, biorąc pod uwagę renomę uczelni oraz wizerunek miasta. Duże znaczenie dla kultury i innowacji ma także także sieć połączeń lotniczych, drogowych i kolejowych, ponieważ umożliwia przepływ uczestników wydarzeń, talentów, pomysłów i inwestycji. Wrocław zajął w tej klasyfikacji drugie miejsce w Polsce.

Nasze miasto szczególnie skutecznie przyciąga do siebie osoby zainteresowane rozwojem w obszarze nowoczesnych rozwiązań teleinformatycznych. Pod względem liczby absolwentów kierunków ICT Wrocław należy do ścisłej europejskiej czołówki w grupie miast liczących od 500 tys. do 1 miliona mieszkańców.

Jeżeli wierzyć raportowi, Wrocław jest także drugim najbardziej przyjaznym i otwartym miastem w Polsce. Ten wynik ma zawdzięczać przede wszystkim wysokiemu poczuciu zaufania mieszkańców do współobywateli. Prawie 70% wrocławian twierdzi, że ufa sobie nawzajem.

,,Miasto spotkań” nie jest jednak równie przychylne obcokrajowcom. Tylko co trzeci ankietowany mieszkaniec zdecydowanie zgadzał się, że obecność cudzoziemców we Wrocławiu jest dobra dla miasta, a tylko co szósty zdecydowanie twierdził, że są oni dobrze zintegrowani z lokalną ludnością. Powyższa ankieta została przeprowadzona w 2015 roku.

Jest jedna kategoria, w której Wrocław zajął niechlubne ostatnie miejsce w krajowej stawce. Stolica Dolnego Śląska została oceniona najniżej pod względem jakości zarządzania miastem. To trzy sfery, które bezpośrednio wpływają na poziom naszego życia, czyli edukacja, opieka zdrowotna i egzekwowanie prawa.

Kreatywna wrocławska gospodarka

Ważnym pytaniem jest to, jak rozwój sektora kultury i kreatywności przyczynia się do powstawania nowych miejsc pracy. Raport analizuje liczbę pracowników zatrudnionych w kulturze, rozrywce i sztuce, w branży nowych mediów i komunikacji, a także w innych kreatywnych sektorach, m.in. designie, architekturze i reklamie.

Nasze miasto wyróżnia się pod względem liczby nowych miejsc pracy w mediach i komunikacji, czyli np. wydawnictwach książkowych i muzycznych czy produkcji telewizyjnej i filmowej. Wrocław zajął trzecie miejsce w Europie wśród miast, które liczą od 500 tys. do 1 miliona mieszkańców. Autorzy opracowania zwrócili uwagę, że w związku z obchodami ESK, Agencja Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej założyła Creativro, czyli pierwszy w Polsce klaster liderów multimediów, który ma promować najbardziej kreatywne firmy w naszym kraju.

Wysokie trzecie miejsce zajmujemy także pod względem innowacji. Dowodem na to jest to, że obok Warszawy i Poznania to właśnie z Wrocławia trafia najwięcej wniosków o zarejestrowanie nowych wzorów przemysłowych.

Monitor miast kultury i kreatywności 2017

Więcej danych można sprawdzić na interaktywnej platformie online.

Sprawdź także pełny raport.