Robotyka dla dzieci i młodzieży – fanaberia naszych czasów czy realny sposób na rozwój i przygotowanie młodego pokolenia do życia w świecie, w którym posługiwanie się komputerem jest codziennością? Z Anną Zięty, doktorem nauk społecznych, pedagogiem medialnym i nauczycielem w RoboLand rozmawia Ewa Suchożebrska.

Robotyka w RoboLand

fot. RoboLand

Kilka dni temu w RoboLand zakończyła się I edycja warsztatów wakacyjnych z robotyki skierowanych do dzieci i młodzieży. Jak były zorganizowane te zajęcia?
Warsztaty z robotyki trwały przez cały tydzień, około trzech godzin dziennie. W zajęciach wzięło udział około 20 dzieci w wieku od 4 do 12 lat. Młodsze dzieci (4-7 lat) uczyły się programowania na podstawie klocków LEGO ® WeDo 2.0, a z kolei starsze (8-12 lat) bazowały na klockach LEGO ® Mindstorms EV3.

Tygodniowy program zajęć był bardzo bogaty, gdyż obejmował zagadnienia dotyczące świata zwierząt, a także maszyn. Dzieci każdego dnia programowały inną rzecz, np. żabę, goryla, węża, koparkę czy dźwig. Każde zajęcia odbywały się według schematu, czyli wprowadzenia, zbadania i eksploracji danego zagadnienia, następnie miało miejsce tworzenie oraz programowanie, a na końcu wszystkie dzieci prezentowały stworzone przez siebie modele. Najważniejsza była historia, dzięki której dzieci mogły poznać zachowania zwierząt czy mechanizm działania maszyn.

Czy dzieci chętnie uczyły się programować?
Młodzi uczestnicy zajęć byli bardzo zaangażowani w proces budowania i programowania, każdego dnia z dużą ochotą i radością dopytywali, co będą tworzyli. Z moich obserwacji wynika, że w szczególności faza programowania dawała im wiele satysfakcji. Dzieci nieustannie eksperymentowały i testowały kolejne możliwości poszczególnych modeli.

Cenne było także to, że uczyły się pracować w grupie, np. dyskutowały nad tym, w jaki sposób zaprogramować zwierzaka, tak aby potrafił się poruszać, przyspieszać, wydawać dźwięki czy skręcać w odpowiednią stronę. Poza tym, było także dużo zabawy, śmiechu i rywalizacji, gdyż zwierzęta stworzone i zaprogramowane przez dzieci brały udział w wyścigach. Muszę przyznać, że było to dla mnie bardzo ciekawe i cenne doświadczenie edukacyjne.

Po co dzieciom edukacja z robotyki?
W naszym kraju edukacja z robotyki staje się coraz bardziej priorytetowa przynajmniej z kilku względów. Po pierwsze, nauka programowania w nowej podstawie programowej z 2017 roku zajmuje kluczowe miejsce, dotyczy wszystkich etapów edukacyjnych, począwszy od szkoły podstawowej, a skończywszy na ponadpodstawowej. Po drugie, na rynek usług edukacyjnych wkraczają powoli nowe pokolenia młodych – generacja Z, Alpha, dla których sieć czy urządzenia technologiczne są czymś bardzo naturalnym i intuicyjnym. To właśnie tym ludziom potrzebna jest zmiana sposobu kształcenia, gdyż obsługi laptopa czy telefonu komórkowego uczą się już w wieku 2 bądź 3 lat. Świat za sprawą m.in. nowych technologii mocno się zmienił, mówi się, że już za kilka lat w wielu zawodach będą wymagane zaawansowane kompetencje informatyczne.

Od jakiego wieku dzieci mogą uczyć się programowania?
Sądzę, że już dzieci nawet w wieku 4-5 lat można uczyć programowania. Nie widzę żadnych przeszkód…

Czy każde dziecko może uczyć się robotyki?
Oczywiście! Uczymy dzieci czytać, pisać, liczyć, więc dlaczego nie możemy uczyć programować? Dziś konieczna jest również alfabetyzacja informatyczna.

Dlaczego warto uczyć dzieci robotyki?
Istnieje szereg pozytywnych aspektów związanych z nauką programowania. W pierwszej kolejności warto wymienić chociażby to, że jest świetnym sposobem na ćwiczenie koncentracji, rozwijanie kreatywności, wyobraźni przestrzennej, a także pracy zespołowej. Uczymy dzieci myślenia komputacyjnego, czyli takiego, które pozwoli rozwiązywać złożone problemy, właśnie za pomocą komputera. Warto także dodać, że jest to świetna metoda na oswojenie dziecka z tajnikami świata informatycznego.