Pozostałość po dawnym Bastionie Sakwowym, skrywają wiele tajemnic nie tylko militarnych ale również z sag rodzinnych. Dziś Wzgórze Partyzantów jest odrapanym wspomnieniem przedwojennego Wrocławia.

Na początku XIX wieku bastion miał zostać przekształcony w cytadelę. Jednak miejsce to włączono w ciąg  spacerowego bulwaru miejskiego, wówczas zmieniono jego nazwę na Wzgórze Sakwowe. Plan przebudowy przygotował J. F. Knorr, który był inicjatorem i wykonawcą istniejącej do dziś wrocławskiej Promenady Staromiejskiej wzdłuż fosy miejskiej.

Wzgórze Partyzantów
fot. Tomasz Matejuk

Najpierw powstało rekreacyjne Wzgórze Sakwowe. W 1867 roku powstał na nim belweder oraz wieża, wówczas zmieniono nazwę miejsca na Wzgórze Liebicha (Liebichs Höhe). Skąd wzięła się ta nazwa?

Przenieśmy się do XIX wiecznego Wrocławia, w którym mieszkali Gustav Liebich i jego brat Adolf. Zajmowali się handlem, a sukcesy finansowe zaczęła przynosić im spedycja zboża. Jednak bracia postanowili zmienić branżę, w 1835 roku otworzyli cukrownię w podwrocławskiej Klecinie – jedną z pierwszych na Śląsku. Pomysł okazał się finansowym „strzałem w dziesiątkę”. Jednak w 1857 roku doszło do śmierci starszego brata Gustava. Był to cios dla Adolfa, który był bardzo zżyty z bratem. Pięć lat po śmieci starszego Liebicha Adolf sprzedał cukrownię i postanowił upamiętnić brata, stawiając mu pomnik.

Adolf nie chciał budować okazałego grobowca czy mauzoleum, chciał stworzyć niezwykłą budowlę, która przypominałaby brata, ale też służyłaby miastu. Idealnym miejscem na jego pomysł było właśnie Wzgórze Sakwowe, które władze miasta chciały przekształcić na teren rekreacyjny, jednak prace były odwlekane ze względu na wysokie koszty.

Tego problemu nie miał Adolf Liebich, który posiadał pieniądze ze sprzedaży zakładu. Na przebudowę wzgórz był w stanie przeznaczyć 70 tys. talarów (roczny budżet miasta wówczas wynosił 30 tys. talarów -podaje Maciej Łagiewski w książce „Wrocław wędrówka przez wieki”).
Budowla według projektu Karla Schmidta miała budynki usytuowane na dwóch różnych poziomach. U podnóża wzgórza znajdowało atrium z wejściem od obecnej ulicy Kołłątaja. Na tarasie była zlokalizowana fontanna otoczona kolumnadą z dwoma pawilonami. Najwyżej znajdował się budynek otoczony zielenią z wieżą widokową w kształcie gloriety o wysokości 32 m z posągiem Victorii.

Otwarcie Wzgórza Liebicha nastąpiło 12 września 1867 roku. Wówczas Adolf Liebich otrzymał tytuł honorowego obywatela miasta. Z dnia na dzień miejsce to stawało się coraz popularniejsze. Mieszkańcy Wrocławia chętnie tu przebywali.

W czasie wojny miejsce to służyło za schron, a z czasem główną kwaterą dowództwa wrocławskiej twierdzy. Wtedy też wyburzono część zabudowań m.in. belweder z wieżą widokową.

Po wojnie wzniesienie najpierw nazywano Wzgórzem Miłości, a potem – od 1948 roku – Wzgórzem Partyzantów. Jeszcze przez jakiś czas miejsce to służyło mieszkańcom miasta. Jednak w maju 1967 roku – podczas Juwenaliów – doszło tam do katastrofy budowlanej. Po tym wydarzeniu zamknięto to miejsce.

Obecnie, jak bumerang powracają plany rewitalizacji tego miejsca. Ponoć już po wakacjach ma ruszyć przetarg na remont Wzgórza.

Fot. 1 Fot. Fotopolska.eu