Większość Dolnoślązaków pragnących podziwiać ciekawe formy skalne z piaskowca wybiera się w labirynty polskiego Szczelińca i Błędnych Skał lub do czeskich skalnych miast w okolicy Teplic i Adršpachu. Mało osób wie, że na pograniczu Czech i Niemiec znajduje się znacznie większy kompleks skalnych labiryntów, szczelin i olbrzymich bram skalnych, wzbogacony ciekawymi zabytkami z różnych epok w miejscu określanym jako Czeska i Saksońska Szwajcaria. Na turystów, którzy zdecydują się odwiedzić ten rejon, czeka imponująca Brama Pravčicka, urokliwy kamienny most Bastei, wielka twierdza górska Königstein, przejazd zabytkowym tramwajem górskim oraz wiele innych atrakcji. Obowiązkowym punktem wyprawy jest międzynarodowy rejs statkiem po Łabie, która spaja obie części Szwajcarii w jedną całość.

Dolina Łaby. Fot. Michał Nałęcz

Dolina Łaby. Fot. Michał Nałęcz

Czeska i Saksońska Szwajcaria – dojazd i noclegi

Opisywany region jest dość rozległy i rozciąga się po obu stronach Łaby i po obu stronach granicy. Ze względu na większe oddalenie i mnogość atrakcji lepiej wybrać się tu na jeden z długich weekendów lub nawet na tydzień.

Dojazd samochodem do kurortu Hřensko to ok. 280 km (ponad 3 h jazdy) – autostradą A4 za Bautzen do Burkau, następnie zwykłymi drogami na południe. Dojazd koleją przez Drezno lub przez Liberec z kilkoma przesiadkami. Podróżujący koleją mogą skorzystać z korzystnego biletu „Labe-Elbe”, który uprawnia również do bezpłatnych przejazdów niektórymi promami, komunikacją miejską (nawet w Dreźnie!) i zniżki na zabytkowy tramwaj. Linia kolejowa wiedzie malowniczym brzegiem Łaby i może się przydać również zmotoryzowanym, np. jako opcja powrotu z pieszej lub wodnej wycieczki. Co ciekawe, stacja dla czeskiego Hřenska znajduje się w Niemczech na lewym brzegu Łaby – minus ten jednak niweluje przeprawa promowa.

Ze względów finansowych korzystniejsze są noclegi po stronie czeskiej, jednak same okolice Hřenska uchodzą za dość drogie, dlatego warto zastanowić się też nad nieco dalej położonymi miejscowościami. Artykuł opisuje wybrane popularne atrakcje regionu, które bywają niekiedy dość zatłoczone, szczególnie w sezonie. Dlatego miłośnicy bardziej odosobnionych miejsc powinni się zaopatrzyć w jedną wielu dostępnych map i wybrać sobie jedno z mniej obleganych miejsc wśród skalnych labiryntów, pięknych lasów i malowniczych wsi po dowolnej stronie granicy.

Děčín

To duże, 50-tysięczne miasto nad Łabą, którego cechą charakterystyczną są 2 śródmieścia (do 1942 r. po dwóch stronach rzeki funkcjonowały niezależne miasta) oraz 2 zamki – większy opisany poniżej oraz mały zameczek na wzgórzu z 1905 r. z urokliwą kawiarnią. Górujący nad miastem i wyrastający ze skały děčínski zamek, należący niegdyś do rodu Thun-Hohenstein, nie miał szczęścia w swojej powojennej historii – przekształcono w koszary „bratniej” Armii Czerwonej. Po zmianie ustroju udało się jednak przywrócić mu część dawnego blasku i udostępniono turystom ciekawe wnętrza. Największą atrakcję stanowi piękny ogród (rosarium) ozdobiony barokowymi rzeźbami, z cudownym widokiem na okolicę.

Informacje praktyczne o zamku

Zamek w Děčínie widziany znad Łaby. Fot. Michał Nałęcz

Zamek w Děčínie widziany znad Łaby. Fot. Michał Nałęcz

Hřensko

Niewielka wieś nad Łabą jest główną bazą wypadową w czeską część piaskowcowej krainy. Choć wszystkim kojarzy się z górami, jest najniżej położoną wsią Czech (ponieważ w jej okolicach wypływa z Czech w kierunku Morza Północnego Łaba). Ma urokliwą zabudowę, jednak jej turystyczny klimat w dużej mierze zdominowany jest przez bardzo liczne przydrożne sklepiki prowadzone przez Wietnamczyków. Przy wsi znajduje się jedna z przystani dla rejsów po Łabie.

Zabytkowa zabudowa Hřenska u podnóża skał. fot. Michał Nałęcz

Zabytkowa zabudowa Hřenska u podnóża skał. fot. Michał Nałęcz

Brama Pravčicka

To największy łuk skalny w Europie – sięga 16 m wysokości, a rozpiętość u podstawy wynosi ponad 26 m. Kręcono tu jeden z fragmentów „Opowieści z Narni”. Wokół bramy jest kilka punktów widokowych, pozwalających podziwiać ją z różnych stron. W bezpośrednim sąsiedztwie łuku znajduje się bardzo urokliwy budynek restauracji (dawny letni pałacyk Sokole Gniazdo) z wyśmienitą czeską kuchnią, który przy wchodzeniu stromą łąką od strony Hřenska tworzy iście baśniowy klimat. Jedną z opcji powrotu do Hřenska jest przejażdżka łódkami (uwaga: w sezonie mogą występować kolejki).

Informacje praktyczne

Brama Pravčicka. Czeska i Saksońska Szwajcaria

Brama Pravčicka widziana z jednego z punktów widokowych. Fot. Michał Nałęcz

 

Restauracja. Brama Pravčicka. Czeska i Saksońska Szwajcaria. Fot. Michał Nałęcz

Restauracja. Fot. Michał Nałęcz

Rejs doliną Łaby

Atrakcją, której nie wolno przegapić, jest niewątpliwie rejs przełomem Łaby wśród malowniczych skał. W niektóre dni można dopłynąć nawet z Děčína do Drezna. Rejsy obsługują zarówno armatorzy niemieccy, jak i czescy (Czesi mają dość dobrze rozwiniętą flotę rzeczną, choć wielu Polaków z racji niemorskiego położenia naszych południowych sąsiadów śmieszy idea „czeskiej marynarki”). Na statkach można skosztować pysznego czeskiego lub niemieckiego piwa (wg gustu danego turysty).

Rejs statkiem. Fot. Michał Nałęcz

Rejs statkiem. Fot. Michał Nałęcz

Bad Schandau

Niewielka miejscowość uzdrowiskowa na Łabą, 6 km od granicy z Czechami. Od strony rzeki szczególnie rzucają się w oczy duże obiekty sanatoryjne oraz ładny ewangelicki kościół (St.-Johannis-Kirche), w którym warto zwrócić uwagę na zdjęcia przypominające o ogromie zniszczeń podczas powodzi w 2002 r.

Inną atrakcją są zabytkowe udogodnienia dla turystów: licząca ok. 50 m wysokości winda widokowa (która zabiera turystów nie na szczyt budynku, tylko na górujące nad Łabą wzgórze) oraz 8-kilometrowa zabytkowa górska linia tramwajowa, którą można dojechać do malowniczego wodospadu Lichtenhainer Wasserfall, a także w pobliże niemieckiej skalnej bramy zwanej Kuhstall, czyli oborą (wg legendy okoliczni mieszkańcy chowali tu swoje bydło przed szwedzką armią, która dotarła tu w XVII w., stąd nazwa). Obok skalnej bramy znajduje się Drabina do nieba (Himmelsleiter) – bardzo wąskie schody wspinające się w skalnej szczelinie (odcinek jednokierunkowy, raczej niewskazany dla osób „mocno puszystych”).

Zabytkowa zabudowa Bad Schandau – fontanna i kościół. Fot. Michał Nałęcz

 

Górski tramwaj. Fot. Michał Nałęcz

Górski tramwaj. Fot. Michał Nałęcz

 

Zabytkowa winda. Fot. Michał Nałęcz

Zabytkowa winda. Fot. Michał Nałęcz

 

Drabina do nieba. Fot. Michał Nałęcz

Drabina do nieba. Fot. Michał Nałęcz

Bastei

Bastei (baszta) to najbardziej znana atrakcja Saksońskiej Szwajcarii. Grupę skał wznoszących się nad doliną Łaby łączy piaskowcowy most z XIX wieku, który wyrasta 40 metrów nad dno wąwozu (wcześniej istniał tu most drewniany). Obok mostu można zwiedzać skromne ruiny średniowiecznego zamku. W sezonie ciągną tu tłumy, dlatego warto przyjść rano lub popołudniu, poza godzinami szczytu. Można zejść do Rathen malowniczym wąwozem, przypominającym nieco znane Dolnoślązakom skalne miasta. Na dole znajduje się skalny amfiteatr oraz niewielkie sztuczne jezioro.

Kamienny most. Fot. Michał Nałęcz

Kamienny most. Fot. Michał Nałęcz

Widok na Łabę, przypominający Sokolicę nad Dunajcem. Fot. Michał Nałęcz

Widok na Łabę, przypominający Sokolicę nad Dunajcem. Fot. Michał Nałęcz

 

Skalny amfiteatr. Fot. Michał Nałęcz

Skalny amfiteatr. Fot. Michał Nałęcz

 

Wejście do twierdzy Konigstein. Fot. Michał Nałęcz

Wejście do twierdzy Königstein. Fot. Michał Nałęcz

Twierdza Königstein

Ta olbrzymia górska twierdza wykorzystuje rozległy płaskowyż, wznoszący się ponad 200 metrów nad poziom Łaby. Po uzupełnieniu naturalnych ścian skalnych murami powstał obiekt ongiś nie do zdobycia. Twierdzę wykorzystywano jako skarbiec w czasie niepokojów, a później również jako więzienie. W zabudowaniach fortecznych zgromadzono liczne pamiątki ilustrujące historię twierdzy. Na jej szczyt można też wjechać windą.

Turyści wybierający drogę pieszą, przechodząc przez kolejne bramy systemu obronnego, od razu zrozumieją, że raczej nie chcieliby mieć za zadanie zdobycie tej fortecy, przy której twierdza w Kłodzku wydaje się niskim obiektem. Najchętniej fotografowanym budynkiem twierdzy jest niewielki pałacyk Friedrichsburg (w formie barokowego pawilonu) górujący nad doliną Łaby.

Pałacyk. Fot. Michał Nałęcz

Pałacyk. Fot. Michał Nałęcz

Pirna

To stare 40-tysięczne miasto leży na północ od Saksońskiej Szwajcarii w stronę Drezna. Zachowało oryginalny średniowieczny układ urbanistyczny z zabytkowym ratuszem i pięknym późnogotyckim halowym kościołem ewangelickim (Marienkirche) o ciekawym sklepieniu sieciowym (kamienne gotyckie żebra tworzą swoistą sieć) i z zachowanym wyposażeniem. W Pirnie mieszkał przez pewien czas słynny malarz Bernardo Bellotto (zwany Canaletto), znany z tworzenia fotograficznych obrazów Warszawy, Drezna, ale również Pirny. Warto wspiąć się na taras zamku Sonnenstein, skąd można podziwiać panoramę miasta i odległe wieże Drezna.

Fragment starówki w Pirnie. Fot. Michał Nałęcz

Fragment starówki w Pirnie. Fot. Michał Nałęcz

Z Wrocławia na weekend

to autorski cykl Michała Nałęcza. Czeska i Saksońska Szwajcaria jest siódmym artykułem z serii fotoprzewodników. Sprawdźcie również pozostałe propozycje wyjazdów i zaplanujcie swój niezapomniany weekend. Szerokiej drogi!

Rudawy Janowickie i Góry Sokole

Są blisko Wrocławia, mało uczęszczane przez turystów, za to malownicze i nie tak wymagające jak Karkonosze. Jeżeli nie macie pomysłu na majówkę lub możecie wyjechać tylko na 1-2 dni, wybierzcie się do Rudaw Janowickich!

Zamek Bolczów. Fot. Michał Nałęcz

Liberec i Jablonec

To jedno z najpiękniejszych czeskich miast, z ciekawą starówką, spadzistymi uliczkami i imponującym ratuszem, a także słynna skocznia narciarska, zoo i największe centrum handlowo-rozrywkowe z aquaparkiem w całej Europie Środkowej. Pobliski Jablonec znany jest z Muzeum Biżuterii… i najdłuższego naszyjnika na świecie.

Brzeg

,,Najbardziej piastowskie miasto w Polsce”, miasto ,,śląskiego Wawelu”, ,,perła renesansu” – tak często określa się położony o 40 km od Wrocławia Brzeg.

Zamek Piastów Śląskich

Nysa

Liczne zabytki, spacer śladami twierdzy i niezwykłej historii, w pobliżu dwa jeziora, góry i Czechy, a ponadto nowe połączenia kolejowe z Wrocławia – czego chcieć więcej?

Nysa

Pardubice

Urokliwa starówka, renesansowy zamek i ten zapach pierników! Pardubice można śmiało ochrzcić mianem ,,czeskiego Torunia”.

Pardubice Zamek Fosa. Michał Nałęcz

Fot. Michał Nałęcz

Goerlitz

Choć leży znacznie bliżej niż Drezdno, jest mniej znane turystom. Miasto, które cudem uniknęło bomb wojennych, zachwyca swoją starówką i zaciekawi każdego.