To miał być zwykły projekt fotograficzny. Jego pomysłodawca postanowił na początek, że zagadnie na ulicach Nowego Jorku 10 000 mieszkańców, zatrzyma ich na moment i poprosi, aby mógł im zrobić zdjęcia. Dziś, po siedmiu latach na profilu Humans of New York ponad 20 milionów osób śledzi codzienne migawki z życia mieszkańców. Podobny projekt – ,,Ludzie Wrocławia” – właśnie zaczyna tętnić życiem w naszym mieście.

Magdalena Kanoniak, autorka vloga ,,Radzka radzi”. Fot. Ludzie Wrocławia

Życie w wielkim mieście

Wrocław przyspieszył. Stał się nie tylko atrakcją zachwycającą turystów, ale także atrakcyjnym miejscem do życia, przyciągającym globalne korporacje, pracowników z innych polskich miasta oraz z zagranicy. Uznawanym za jedno z najlepszych miast do życia, międzynarodowym, ale wydaje się też coraz bardziej anonimowym. My również przyspieszyliśmy kroku. Spieszymy się do pracy i z pracy na zajęcia. Irytujemy się, kiedy stoimy w korku i nerwowo spoglądamy na zegarek, czekając na tramwaj, który powinien przyjechać już siedem minut temu. Po drodze mijamy setki niewyróżniających się na pozór osób. Jednak duszą miasta są ludzie.

Nowy Jork jest od Wrocławia około 13 razy większy. Mimo to Brandon Stanton uznał, że w 8,5-milionowym mieście chce spróbować stworzyć wyczerpujący katalog mieszkańców. Początkowo miał być to jedynie zbiór fotografii.

– Przy okazji tych zdjęć zacząłem rozmawiać z ludźmi, a nie tylko robić im zdjęcia. Pomyślałem, że obok portretów będę zamieszczał cytaty i krótkie historie z ich życia – pisze Brandon Stanton na stronie Humans of New York.

Dziś zainteresowanie profilem przekroczyło granice nie tylko miasta, ale również państwa i oceanu. Humans of New York zawiera historie z ponad dwudziestu różnych krajów. Ukazały się dwie książki, które zostały okrzyknięte bestsellerami: Humans of New York oraz Humans of New York: Stories. W ten sposób konkretny fotograficzny projekt, który rozpoczął się w 2010 roku, stał się żywym pamiętnikiem, który nie ma ostatniej strony, ale wciąż dopisuje kolejne opowieści.

Dlaczego o tym wszystkim piszemy? Profil Humans of New York zainspirował Stowarzyszenie Młody Dolny Śląsk do rozpoczęcia podobnej inicjatywy w naszym mieście. Organizatorzy chcą zebrać historie Ludzi Wrocławia w jednym miejscu i sprawić, aby dotarły do szerszego grona.

Kim są Ludzie Wrocławia?

Dzieli ich niemal wszystko – zainteresowania, zawód i wiek. Łączy to, że wszyscy mieszkają w naszym mieście, utożsamiają się z Wrocławiem i tutaj realizują swoje pasje.

Na udział w promowaniu projektu zgodziło się kilku znanych w całej Polsce wrocławian. Kucharz Szymon Czupkiewicz dał się poznać szerszej publiczności jako uczestnik programu MasterChef, a obecnie prowadzi bloga kulinarnego Simon COOKs i po godzinach piecze torty naturalne. Magdalenę Kanoniak internauci znają pod pseudonimem Radzka i od 6 lat wiernie oglądają jej vloga modowego ,,Radzka Radzi” (Przeczytajcie wywiad z Magdaleną Kanoniak).

Wśród Ludzi Wrocławia znajdziemy również aktorów. O sobie opowiadają Jerzy Mularczyk związany z Teatrem Komedia, Aleksandra Pulcer, aktorka Teatr Ej.Aj. oraz Paulina Jeżewska, która występuje na scenie Teatru Capitol.

Imiona i nazwiska większości osób usłyszycie jednak prawdopodobnie po raz pierwszy. Mimo że robią fascynujące rzeczy, gdyby nie projekt ,,Ludzie Wrocławia” moglibyście nigdy się o nich nie dowiedzieć. Większość z nich wyznaje skromnie, że po prostu robi to, co lubi.

Ludzie Wrocławia

Stanisław Kraszewski. Fot. Ludzie Wrocławia

Tak jak Stanisław Kraszewski, który nie ratuje świata przed zagładą, co najwyżej ludzi – przed zaśnięciem. Jest baristą, pod szyldem Pikafka sprzedaje kawę na Uniwersytecie Przyrodniczym. Pisze o sobie: ,,od małego dziecka fascynowało mnie to, dlaczego mój Tato w trakcie wyjazdów do Włoch wchodził do małej kawiarenki, zamawiał espresso, lampkę Frizzantino i po takiej wizycie wychodził uśmiechnięty jak nigdy. W końcu to zrozumiałem i stwierdziłem, że czas samemu zacząć rozdawać uśmiechy ludziom”.

To samo można powiedzieć o pani Feliksie Matuszak, która sprzedaje kwiaty na placu Solnym od… 10 maja 1967 roku. Nieopodal na Rynku możecie natrafić na występ duetu muzyków: Bartka Sypniewskiego i Radka Ofierskiego. Utalentowanych osób, które mijamy codziennie na ulicach Wrocławia jest o wiele więcej. Dopiero, gdy przystaniemy na chwilę i wsłuchamy się w ich historie, okazuje się, że ci „zwyczajni” przechodnie posiadają całkiem niezwykłe zdolności.

Ludzie Wrocławia Młody Dolny Śląsk

,,Były trzy deseczki, za które dosyć drogo zapłaciłam, po dwie małe parasolki pojechałam w nocy do Bydgoszczy. Otworzyłyśmy wtedy te stoiska, ale kwiaty to było bardzo ciężko kupić. Za kwiatami to po całej Polsce jeździłyśmy, do Kalisza, do Poznania, w nocy, czy na wieczór się jeździło.  Bukiety robię sama. Jestem tu codziennie od rana do wieczora. Dawniej ludzie kupowali więcej kwiatów, teraz mniej, ale na życie zarobię”. Więcej na LudzieWrocławia.eu

Część z nich postawiła na szali ryzyko i marzenia i postanowiła przekuć pasje w zawód, codzienną pracę lub własny biznes, jak Monika Wąs i Anna Musiał, które założyły firmę PiggyPEG. Innym można pozazdrościć tego, że znajdują czas na kilka różnych zainteresowań mimo innych zajęć i obowiązków. Wielu z nich jeszcze studiuje, a mimo to już podbija świat. Dorota Budzyń zrobiła to dosłownie – w ramach własnego projektu Dream wysłała wiertarkę w kosmos.

Ludzie Wrocławia – poznaj(e)my się

Portal LudzieWrocławia.eu przypomina internetowy album, który zapełnia się stopniowo kolejnymi fotografiami i historiami. Strona i cały projekt wystartowały oficjalnie na początku czerwca i rozpoczęły się od wernisażu w kawiarni Barbara. Oprócz wystawy zdjęć wydrukowanych na dużym formacie uczestnicy mogli się wówczas spotkać z niemal wszystkimi osobami, które dołączyły do projektu.

Obecnie na stronie wita Was ze swoimi historiami 20 wrocławian. Kolejne sylwetki postaci można poznawać także na Facebooku oraz Instagramie. Do Stowarzyszenia Młody Dolny Śląsk wciąż zgłaszają się kolejne osoby, które chcą podzielić się swoją pasją z innymi.

– Umawiamy się na spotkanie, siadamy i rozmawiamy. Jest nas zawsze troje – nasz fotograf Łukasz Podgórny, osoba, która przeprowadza wywiad, oraz nasz bohater. Ciekawi nas to, jak wygląda życie Ludzi Wrocławia na co dzień. Pytamy też o to, co ich cieszy i co przynosi szczęście w życiu. Tak naprawdę każdy z nas zna przynajmniej jedną osobę, która robi coś naprawdę niezwykłego mogłaby chcieć opowiedzieć o sobie szerszej publiczności – opowiada Marta Kucharczyk, koordynatorka projektu.

Jak się okazuje, Ludzie Wrocławia chętnie dzielą się swoimi zdolnościami i czynią to w bardzo konkretny sposób. Niektórzy na tyle zaangażowali się w projekt, że postanowili przekazać Stowarzyszeniu swoje dzieła. Będzie można je wygrać w konkursach.

– Otrzymaliśmy książki Radzkiej z jej autografem, ręcznie robione kubki przez Manuelę Czernatowicz czy płyty Macieja Konopki. Rozlosujemy także bony podarunkowe do Simon Cooks czy dietetyczki Doroty Silarskiej. Warto śledzić nasze profile w mediach społecznościowych – zachęca z uśmiechem Marta Kucharczyk.

Swoje talenty Ludzie Wrocławia mogli zaprezentować podczas wernisażu

Po udanym wernisażu Stowarzyszenie Młody Dolny Śląsk zamierza udostępnić zdjęcia w ramach ogólnodostępnej stałej wystawy. Warto wiedzieć, że w projekt ,,Ludzie Wrocławia” angażują się przede wszystkim studenci. Po powrocie z wakacji planują organizację cyklicznych otwartych spotkań i rozmów z uczestnikami projektu w roli głównej.

Może będziesz nim Ty? Nie ma dwóch takich samych historii. Twoja również jest niepowtarzalna. Jeżeli chcesz się nią podzielić, przedstaw się i napisz kilka słów o swojej pasji. Jedna z tysiąca historii na stronie ,,Ludzie Wrocławia” może być Twoja.

Jesteśmy ogromnie ciekawi, z jakim zainteresowaniem spotka się ten projekt. Jako jego patron medialny będziemy pisać o nim dla Was na bieżąco.

Ludzie Wrocławia